„Przez pierwsze trzy miesiące tego roku zatrudnienie w bankach zwiększyło się o trzy tysiące osób. Tempo przyrostu liczby pracowników w bankach zmniejszy się w kolejnych kwartałach, ale największe instytucje finansowe na koniec grudnia tego roku na pewno będą zatrudniały o kilka tysięcy osób więcej niż w marcu.”, czytamy.
„BZ WBK przez 12 miesięcy, licząc od końca marca 2007 r. do końca pierwszego kwartału 2008 r., zwiększył liczbę pracowników o 1270. Dla porównania: ponad 1200 osób pracuje łącznie w Banku Gospodarstwa Krajowego, który pod względem wysokości funduszy własnych jest 14. bankiem w kraju […]. 807 nowych pracowników przyjął przez ostatnie 12 miesięcy Euro Bank, Lukas Bank o siedmiu mniej, a w GE Money Bank przybyło 778 osób. Pracowników szukały także nowe banki: Allianz i Alior. O 34 proc. przez ostatnie cztery kwartały zwiększyło się zatrudnienie w Nordea Banku.”, czytamy dalej.
„Walka instytucji finansowych o sprzedawców powoduje, że ich zarobki są coraz lepsze. Stawki wynagrodzeń podstawowych najlepszych doradców klienta w największych bankach wynoszą od 3 do 8 tys. zł brutto. Są zróżnicowane w poszczególnych bankach, uzależnione od regionu, w którym znajduje się oddział.”, informuje dziennik.
W tym roku powstanie nawet 1,4 tys. nowych placówek bankowych. Znajdzie w nich zatrudnienie kilka tysięcy osób. Instytucje finansowe intensywnie walczą o nowych pracowników i podkupują najlepszych konkurencji. Niebawem na rynku pojawią się trzy nowe banki co jeszcze bardziej zaostrzy konkurencję w tym sektorze.
Więcej na ten temat w „Rzeczpospolitej”.