W drugim kwartale br. PKB wzrósł o 4,3 proc. – podał w dzisiejszym komunikacie GUS.
– To bardzo dobra wiadomość. Gospodarka rozwijała się szybciej niż sądziliśmy. W drugiej połowie roku wzrost gospodarczy będzie nieco niższy, ale w 2011 roku osiągnie ponad 4 proc. – ocenia dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan.
-W drugim kwartale trochę osłabła dynamika konsumpcji, zarówno publicznej, jaki indywidualnej. Ale i tak utrzymuje się na wysokim poziomie. W pierwszym kwartale konsumpcja wzrosła o 3,9 proc. w stosunku do analogicznego okresu 2010 roku, natomiast w drugim o 3,5 proc.
Cieszy, coraz wyższa dynamika inwestycji, chociaż to zasługa głównie inwestycji publicznych, a nie prywatnych. Te ostatnie wzrosły w sektorze przedsiębiorstw co prawda o 9 proc., ale w pierwszej połowie ubiegłego roku odnotowały 18 proc. spadek, więc baza była bardzo niska. Przedsiębiorstwa ostrożnie decydują o nowych inwestycjach, bo obawiają się o przyszłość gospodarki. Teraz wyraźnie sygnalizują, że korygują swoje plany inwestycyjne. Cieszy także utrzymanie dynamiki eksportu na poziomie wyższym od dynamiki importu, co spowodowało, że wpływ popytu zagranicznego na wzrost PKB był minimalnie, ale dodatni. Szczególnie, że drugi kwartał 2011 r. u naszych głównych partnerów gospodarczych był znacznie słabszy niż początek roku.
W drugiej połowie roku gospodarka nieco zwolni. Jednak w całym 2011 roku PKB wzrośnie o ponad 4 proc. To byłby świetny wynik na tle słabnących gospodarek wielu krajów europejskich. Wzrost gospodarczy w dalszym ciągu będzie się opierał na konsumpcji. Sytuacja finansowa gospodarstw domowych jest bowiem stabilna. Turbulencje na międzynarodowych rynkach finansowych i osłabienie tempa wzrostu w UE, na razie nie przekładają się na znaczące ograniczenie ich konsumpcji – dodaje Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
Źródło: PKPP Lewiatan