Firmy, które wydadzą pożyczone pieniądze na cele ekologiczne, nie zapłacą prowizji za udzielenie pożyczki, a jej marża będzie o 1 pkt. proc. niższa (i wyniesie 3,9% przy kredycie powyżej 30 tys. zł).
Przedsiębiorcy, którzy planują zmniejszyć zużycie energii, emisje gazów i zanieczyszczeń, mogą otrzymać w mBanku od 30 do 200 tys. zł pożyczki na preferencyjnych warunkach. Pieniądze trafią na konto firmy już w 15 minut od podpisania umowy. Warunkiem uzyskania preferencyjnych warunków jest dostarczenie do banku dokumentów potwierdzających wydatki poniesione na cele wspierające ochronę środowiska.
Pieniądze z ekopożyczki można wydać między innymi na:
· zakup odnawialnych źródeł energii, np. paneli fotowoltaicznych, a także urządzeń dodatkowych, takich jak magazyny energii czy pompy ciepła
· zakup samochodów z napędem elektrycznym lub rowerów elektrycznych
· zakup materiałów i systemów do termomodernizacji budynków, a także okien i drzwi o niskiej przepuszczalności ciepła
· instalacje odzysku ciepła oraz kotły grzewcze minimalizujące emisje smogu,
· zakup oświetlenia LED lub elektronicznych systemów zarządzania energią w budynkach,
· zakup sprzętu AGD z klasą elektrooszczędności co najmniej A++ lub sprzętu komputerowego z odpowiednimi certyfikatami
· armaturę pomagającą oszczędzać wodę lub systemy odzysku wody deszczowej
mBank pomaga chronić klimat i środowisko, m.in. poprzez finansowanie “zielonych” inwestycji, wspieranie biznesu w transformacji energetycznej, obniżanie swojego śladu węglowego oraz udostępnianie klientom usług finansowych, które wspierają cele środowiskowe.
– Nasze doświadczenie z projektów prospołecznych pokazało nam, że mamy duże możliwości w zachęcaniu naszych klientów do angażowania w realizację działań spełniających kryteria ESG. Formą takiej zachęty może być np. oferowanie preferencyjnych warunków finansowania inwestycji, które pomagają chronić środowisko. Dzięki temu, razem z naszymi klientami, możemy osiągnąć efekty, które mają znaczący, pozytywny wpływ na nasze otoczenie – powiedział Piotr Teodorczyk, dyrektor departamentu klienta firmowego w mBanku.
Źródło: mBank