Do lipca 2025 roku banki powinny dostosować swoją działalność do znowelizowanej właśnie przez Komisję Nadzoru Finansowego tzw. Rekomendacji U, chroniącej klientów przed zawieraniem niekorzystnych dla nich polis ubezpieczeniowych. W wielu przypadkach bowiem niemal cała składka przeznaczana była na prowizję dla banku – czytamy w serwisie Prawo.pl.
Nowa Rekomendacja U zastąpiła dotychczasowe regulacje obowiązujące od 2014 roku, rozszerzając katalog podmiotów nią objętych o spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe – informuje Prawo.pl.
„W rekomendacji KNF chodzi o to, żeby produkty ubezpieczeniowe były bardziej wartościowe dla klienta. Już poprzednia wersja Rekomendacji U oraz działania Związku Banków Polskich i Polskiej Izby Ubezpieczeń zrobiły wiele w tym obszarze” – tłumaczy Tomasz Raczyński, dyrektor departamentu ubezpieczeń w mBanku, cytowany przez serwis.
Prawo.pl zauważa, że jedną z najważniejszych zmian wprowadzanych przez KNF jest zapis, w myśl którego w przypadku ubezpieczenia spłaty kredytu lub pożyczki (z wyłączeniem ubezpieczeń do kart płatniczych niezwiązanych ze spłatą zadłużenia), wartość zakładanych kosztów odszkodowań i świadczeń powinna wynosić co najmniej 30 proc. równowartości składki ubezpieczeniowej brutto.
Taki zapis jest korzystny dla klientów, co może budzić zdziwienie, gdyż wynika z niego, że aż 70 proc. składki może być przeznaczona na inne cele niż ochrona klienta. Jeśli konieczne było ustalenie progu na tak niskim poziomie (30 proc.), to można domyślać się, że w sprzedaży są produkty jeszcze mniej korzystne – czytamy na Prawo.pl.
„Banki i ubezpieczyciele będą teraz musieli przyjrzeć się swoim ofertom i albo je zmienić, albo zastąpić nowymi, które będą bardziej wartościowe. Jest za wcześnie, by przewidzieć, czy efektem tego będzie mniej wyłączeń odpowiedzialności, większy zakres czy niższa składka. Natomiast zmiana ta na pewno spowoduje, że prowizje, które otrzymują dystrybutorzy, spadną” – wyjaśnia Tomasz Raczyński.
Źródło informacji: PAP MediaRoom