Polacy chętnie korzystają z odroczonych płatności – w 2023 r. produkty BNPL (Buy Now Pay Later) stanowiły około 73 proc. wszystkich zobowiązań, czyli o 33 proc. więcej niż w 2022 r. – podaje CRIF. Wciąż chętnie pożyczamy, ale nie zawsze spłacamy zobowiązania – problem ze spłatą ma 12 proc. klientów usług pożyczkowych. Aż 73 proc. klientów (BNPL) nie płacących w terminie ma co najmniej 3 miesiące opóźnienia. Polacy są lojalni wobec sprawdzonych firm – w 2023 r. 67 proc. klientów pożyczkowych i BNPL korzystało z usług tylko jednej firmy.
Wygoda, szeroki wybór, gwarantowany zwrot towaru i szybkość cyfrowych transakcji przekonały Polaków do odroczonych płatności w internecie. Z analizy CRIF wynika, że z BNPL w 2022 r. korzystało 40 proc. klientów sklepów online, a przed rokiem było to już 73 proc. Natomiast liczba pożyczek, które w 2022 stanowiły aż 60 proc. wszystkich zobowiązań obsłużonych przez CRIF, w 2023 r. zmalała do 27 proc. Widocznie spadła też średnia kwota zaciąganych pożyczek z 3 840 zł w 22 r. do 3 400 w 23 r. Średnia kwota zobowiązania BNPL z kolei wzrosła z 295 zł do 355 zł. Według danych CRIF, średnia wartość wszystkich zobowiązań w sektorze BNPL to wzrost r./r. z 11 do 22 proc., a w sektorze pożyczek spadek z 89 do 78 proc.
– Konsumenci zaciągają mniej zobowiązań pożyczkowych, ponieważ są w stanie finansować swoje doraźne potrzeby za pomocą odroczonych płatności. Wciąż jednak korzystają z pożyczek na większe kwoty, żeby pokryć zakupy nieco droższych towarów. W kontekście handlu detalicznego i e-commerce ważne jest jednak to, czy kupujący spłacają swoje zobowiązania. Z tym bywa różnie – w grupie 12 proc. użytkowników BNPL, którzy spóźniają się ze spłatą aż 73 proc. konsumentów ma ponad 91-dniowe opóźnienie. Te należności są bardzo trudne do odzyskania i w wielu przypadkach konieczne może okazać się wsparcie firm windykacyjnych – mówi Kamil Gosławski, Key Account Manager w CRIF.
Młodzi kupują najwięcej i płacą później, starsze pokolenia preferują pożyczki
Najczęściej z odroczonych płatności korzystają osoby wieku 25-34 lata – aż 67 proc. konsumentów, ale wysoka popularność BNPL utrzymuje się także w pozostałych grupach wiekowych, do 54 roku życia. Odwrotny trend występuje w pożyczkach. Osoby starsze (po 65 r.ż.) w 76 proc. chętniej zaciągają pożyczki, a wśród 25-34 latków to zaledwie 25 proc. udziału zobowiązań. Młodsi klienci kupują jednak najwięcej – aż 34 proc. osób w przedziale 25-34 lata ma co najmniej 6 zobowiązań.
– Młodzi konsumenci chętniej korzystają z zakupów online niż osoby starsze, które mogą czuć się mniej swobodnie lub wręcz nieco zagubione w cyfrowym świecie, więc ich naturalnym wyborem są tradycyjne produkty pożyczkowe. W młodszym wieku z reguły większa jest też skala potrzeb, a dojrzałość zakupowa mniejsza, co sprawia, że osoby, które są od zaledwie kilku lat aktywne na rynku pracy, ilościowo mają więcej zobowiązań. Odroczone płatności rozłożone na raty są też sposobem na pozyskanie towarów, na które młodzi ludzie zapewne nie mogą sobie pozwolić przy jednorazowej płatności. Ponadto dla tej grupy wiekowej najważniejsze są szybkość i prostota zakupów przez internet. Taki sposób finansowania, na czele z BNPL oferuje większość sprzedawców – komentuje Kamil Gosławski z CRIF.
Lojalny jak Polak
Lubimy pożyczać ze sprawdzonego źródła i cenimy to coraz bardziej. Z danych CRIF wynika, że w 2023 r. 67 proc. klientów pożyczkowych i BNPL korzystało z usług tylko jednej firmy. To o 37 proc. więcej niż w 2022 r., kiedy zobowiązanie wyłącznie w jednej firmie posiadało 30 proc. klientów.
– Nie jest tajemnicą, że zaufanie w świecie finansów jest bezcenne. Klienci, którzy raz skorzystają z możliwości finansowania w jednej firmie, chętnie do niej wracają. Cenią przetestowane rozwiązania i raczej niechętnie poszukują na rynku nowych. Korzystanie ze sprawdzonej firmy jest prostsze – znane są procedury, jest aktywne konto i ogólnie wiadomo, czego się spodziewać. Nowa firma oznacza konieczność analizy, zapoznania się z regulaminem, a więc dodatkowo poświęcony czas. Na koniec dnia wybór tak naprawdę jest podobny, bo oferty firm pożyczkowych nie różnią się od siebie diametralnie, koszty finansowania również są zbliżone. W sytuacji pozyskania klienta warto więc o niego zadbać, bo z pewnością odwdzięczy się swoją lojalnością w przyszłości – ocenia Kamil Gosławski.
Potwierdza to udział nowych klientów po raz pierwszy korzystających z usług danej firmy. W przypadku BNPL wysoki wzrost miał miejsce w 2022 r. (71 proc.), a w 2023 r. spadł do 53 proc. Klienci, którzy wybrali już raz firmę jako dostawcę odroczonych płatności, nie poszukują nowych rozwiązań. Odwrotnie jest w sektorze pożyczkowym. Wzrost udziału nowych klientów skoczył z 29 do 47 proc. r./r.
– Może to być podyktowane odmowami przy ubieganiu się przez klienta o pożyczkę. Trudniej uzyskać finansowanie na wyższe kwoty, więc konsumenci szukają innej firmy, szczególnie jeśli mają coś na sumieniu, np. z terminowością dotychczasowych spłat. W przypadku BNPL nie jest to tak wyraźne z uwagi na niższe kwoty zobowiązań i brak tak rygorystycznych wymagań dotyczących historii czy kondycji finansowej konsumenta – dodaje ekspert.
Źródło: CRIF