„Jedno jest pewne: bez udziału krajowych funduszy emisje nie mają szans. Czy wystarczy im pieniędzy?
— Na krajowym rynku trudno będzie znaleźć taki kapitał. Wszystko zależy od postrzegania Polski za granicą. Jeśli klimat będzie sprzyjający, zjawią się inwestorzy zagraniczni — mówi Ryszard Trepczyński, wiceprezes Pioneer Pekao Investment Management”, o czym czytamy w „Pulsie Biznesu”.
„Krajowe instytucje powoli zaczynają gromadzić zapasy gotówki.
— OFE bez konieczności sprzedawania akcji mogą na zakup przeznaczyć 1-2 proc. aktywów, a to kilka miliardów złotych. Większy problem będą miały TFI, bo nie mają takiej rezerwy i będą musiały sprzedać, by zrobić miejsce na nowe emisje — mówi Jarosław Niedzielewski [zarządzający DWS TFI].
Których akcji się pozbędą?
— Jeśli fundusze będą się pozbywać spółek z portfela, to raczej dużych i płynnych. Dobrych i średnich nie, bo te potem jest bardzo trudno odkupić — mówi Błażej Bogdziewicz, zarządzający BZ WBK AIB TFI.
Chęć zgromadzenia gotówki to niejedyny powód, dla którego fundusze będą pozbywały się akcji.
— Nowe spółki spowodują zmiany w indeksach i benchmarkach. Niektóre spółki stracą na znaczeniu, by zrobić miejsce nowym. I to będzie oznaczało podaż akcji, szczególnie dużych, płynnych spółek — dodaje Jarosław Niedzielewski”, o czym informuje dalej „Puls Biznesu”.
Zarząd Polkomtela przymierza się do wejścia na giełdę. Jeśli na wyjście ze spółki zdecydują się wszyscy polscy udziałowcy, jego oferta może być warta nawet ponad 12 mld zł.
Więcej na ten temat w dzisiejszym wydaniu „Pulsu Biznesu”, w artykule Grzegorza Nawackiego „Wielkie oferty to rywal blue chipów”.
A.Ł.