„Open Finance – sieć doradztwa finansowego należąca do grupy Noble Banku – rozpoczęła promowanie kredytów hipotecznych w jenach japońskich. Okazuje się, że pożyczka w tej egzotycznej walucie nie jest wcale tak tania, jak mogłyby wskazywać stopy procentowe w tym kraju.”, czytamy w „Parkiecie”.
„Pierwsze, co rzuca się w oczy, jest wysoka marża pobierana przez Metrobank (hipoteczne ramię Noble Banku). Wczoraj rynkowa stopa procentowa dlajena (3-miesięczny LIBOR) wynosiła 0,88 proc.
Wydawałoby się więc, że oferta jest bardzo atrakcyjna, porównywalny bowiem LIBOR dla franka to 2,74 proc, a WIBOR dla złotego – 647 proc. Jednak podawane przez Open Finance oprocentowanie kredytu w jenach wynosi 2,99 proc. Marża Noble Banku wynosi więc obecnie 2,11 proc, czyli jest zdecydowanie wyższa niż pobierana przez większość banków opłata za udzielenie kredytu we frankach szwajcarskich.”, informuje dziennik.
„Na tym jednak nie kończą się zyski spółki należącej do Leszka Czarneckiego. Okazuje się bowiem, że również spread (czyli różnica pomiędzy kursem kupna i sprzedaży walut klientom spłacającym kredyty) jest bardzo wysoki. Wczoraj Noble za 100 jenów życzył sobie 2,0952 zł, a kupował je po 1,9347. Spread wynosi więc ponad 16 groszy, co oznacza niemal 8 proc. zarobku dla banku zarówno przy wypłacie całej kwoty kredytu, jak i spłacanych ratach.”, wylicza gazeta.
Do tej pory z możliwości zadłużenia się w japońskiej walucie mogli korzystać jedynie wybrani klienci Noble Banku w ramach usług bankowości prywatnej. Nowy kredyt Metrobanku przygotowano z myślą o osobach mających stabilną sytuację finansową, mogących pozwolić sobie na ryzyko ewentualnych wahań kursu jena. Bank zgodnie z wymogami tzw. rekomendacji „S” (określającej zasady udzielania kredytów w walutach), obliczając możliwości finansowe klientów, opierać się będzie na wyższym oprocentowaniu kredytów w złotych. Kredyt hipoteczny Metrobanku denominowany w jenach oferowany jest wyłącznie w oddziałach Open Finance jako jedna z wielu propozycji kredytowych.
Więcej na ten temat w „Parkiecie”.