Rosnące zyski krajowych ubezpieczycieli to efekt poprawy sytuacji gospodarczej, a co za tym idzie – lepszych przychodów sprzedaży. Na poprawie koniunktury skorzystają właściciele towarzystw. Na razie dziewięć firm zadeklarowało, że wypłaci swoim akcjonariuszom 2,08 mld zł, ponad 2,5-krotnie więcej niż w ubiegłym roku. Kwota ta jeszcze wzrośnie, bo w zestawieniu nie ma Amplico Life oraz Cardif Polska, które również płacą dywidendy.
Rekord nie padłby, gdyby nie największa w historii polskiego rynku dywidenda wypłacona przez PZU Życie. Spółka nie tylko przeznaczyła na wypłatę cały ubiegłoroczny zysk netto, ale dołożyła też sporą kwotę wypracowaną w latach poprzednich. Do kasy majątkowego PZU, 100-proc. właściciela PZU Życie, wpłynie 956,12 mln zł (wypłata jest już zatwierdzona). Niestety, środki nie wejdą do skonsolidowanego zysku PZU, przez co nie powiększą kwoty, która mogłaby trafić do jego akcjonariuszy. Na pocieszenie można dodać, że zarząd spółki matki też rekomenduje wypłatę dywidendy – chce przeznaczyć na ten cel około 50% ubiegłorocznego zysku, czyli nawet 708,10 mln zł. Czy jednak tak się stanie, zależy od tego, czy opowie się za tym Skarb Państwa, który ma ponad 55% na walnym PZU.
Tradycyjnie wysoką dywidendę wypłaciło Commercial Union Polska – Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie – jego akcjonariusze, w tym BZ WBK (10%), dostali łącznie 324,6 mln zł – czytamy w „Parkiecie”.