Ustawa o lichwie wejdzie w życie dopiero w lutym przyszłego roku, ale gdyby działała już dziś, oprocentowanie kredytów nie mogłoby przekroczyć 24 proc. Jeśli Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się na kolejne obniżki stóp procentowych, maksymalny limit odsetek może być jeszcze niższy.
– Związek Banków Polskich po dokonaniu ostatecznej analizy skutków wejścia w życie ustawy uznał, że nie będzie jej zaskarżał do Trybunału Konstytucyjnego. Trwają przygotowania do pełnego i terminowego dostosowania się do zapisów ustawy – mówi mecenas Jerzy Bańka ze Związku Banków Polskich.
Jak podaje dziennik przedstawiciele banków potwierdzają, że dostosują swoją ofertę, a korekty opłat i oprocentowania nie będą duże. Problem wystąpi w przypadku oprocentowania kart kredytowych, które dziś w wielu bankach przekracza dopuszczalny limit. Trzeba będzie również obniżyć część prowizji pobieranych od kredytów gotówkowych, która zgodnie z ustawą nie może przekraczać 5 proc.
Broni nie składa za to organizacja skupiająca firmy pożyczkowe oraz pośredników finansowych, w których nowe przepisy uderzą dużo mocniej.
– Powołaliśmy zespół, który pracuje nad przygotowaniem wniosku. Na stałe zajmuje się tym siedem osób. Nie ma presji czasu i chcemy dokładnie przygotować wniosek, ale nie jestem w stanie powiedzieć, kiedy to nastąpi – mówi Andrzej Roter, dyrektor generalny Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych, do której należą m.in. Żagiel, Provident, Dom Finansowy QS.