„Banki chętnie finansują małe i średnie przedsiębiorstwa, ale nie te, które dopiero rozpoczynają działalność gospodarczą lub prowadzą ją od kilku miesięcy. Dla nich kredyt bankowy jest praktycznie niedostępny.” – informuje „Gazeta Prawna”.
„Ogromnym sukcesem jest już to, że niektóre banki obniżyły lub zlikwidowały formalne bariery uniemożliwiające jakiekolwiek rozmowy o kredyt dla firm, które nie skończyły roku”, mówi Michał Macierzyński, analityk portalu Bankier.pl. „Takie bariery zlikwidowało kilka banków. Bank BGŻ, Bank BPH, Deutsche Bank PBC, Getin Bank, Kredyt Bank czy PKO BP deklarują, że firma może aplikować o kredyt już w momencie otwierania biznesu. Inne banki stawiają pewne warunki. W Banku Ochrony Środowiska trzeba posiadać rachunek firmy od co najmniej trzech miesięcy lub przedstawić historię rachunku z innego banku. W ING Banku Śląskim i Pekao okres ten wynosi sześć miesięcy. Większość produktów kredytowych oferowanych młodym firmom związanych jest z rachunkiem firmowym (linie kredytowe, debet, kredyty obrotowe), dlatego wnioskując o kredyt firma musi otworzyć konto w danym banku.” – czytamy.
„Warunkiem, który zniechęca firmy do zaciągania kredytów są zbyt wygórowane wymagania banków dotyczące zabezpieczeń (…).W Banku BPH, Getin Banku czy w SKOK Stefczyka praktykuje się, by wartość zabezpieczenia była wyższa od kredytu o co najmniej 50 proc.” – czytamy dalej.
Firmy mogą korzystać także z kredytu w karcie kredytowej. Na razie jednak taki produkt oferują tylko cztery banki: ING Bank Śląski, PKO BP, Pekao SA i Raiffeisen Bank Polska. W drugiej połowie 2007 roku kartę kredytową dla firm zaoferuje Getin Bank, wcześniej Lukas Bank.
Więcej informacji w dzisiejszym wydaniu „Gazety Prawnej”.