W czerwcu Gronkiewicz-Waltz odmówiła stawienia się przed komisją śledczą ds. banków w sprawie prywatyzacji Banku Śląskiego. „Gdybym przyszła na komisję, złamałabym konstytucję” – mówiła Gronkiewicz-Waltz. „Sąd uznał w poniedziałek niestawiennictwo Gronkiewicz-Waltz za nieusprawiedliwione. Według sądu, czym innym jest niestawiennictwo przed komisję śledczą (a według prawa każdy obywatel musi się stawić), a czym innym – odmowa złożenia zeznań z powołaniem się na odpowiednie przepisy.” – podaje Gazeta.pl
W kwietniu komisja śledcza, po półrocznej przerwie, wznowiła swoje obrady. Posłowie na początek zajęli się sprawą prywatyzacji Banku Ślaskiego. Raport z kontroli prywatyzacji będzie gotowy pod koniec sierpnia. Komisja chce zbadać także powstanie Banku Inicjatyw Gospodarczych (BIG), przekształcenia Banku Gospodarki Żywnościowej (BGŻ) oraz prywatyzację banku Pekao i jego fuzję z Bankiem BPH.