Złamana ręka, skręcona kostka, wybite zęby, oparzenia – nasze dzieci nie usiedzą w miejscu ani w szkole, ani w domu, ani na wakacjach. W roku szkolnym 2014/2015 wypadkom uległo ponad 71 tys. dzieci – tak wynika z Systemu Informacji Oświatowej. Najwięcej incydentów ma miejsce w szkole podstawowej, bo ponad 32 tys.
Jak ubezpieczyć dziecko, by oszczędzić sobie kłopotów i wydatków? Kiedy wybrać polisę grupową w szkole, a kiedy doubezpieczyć malucha? Czy polisa „szkolna” działa także po lekcjach? Czy ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie, gdy dziecko ucierpiało w wyniku bójki? Kiedy wykupić ubezpieczenie turystyczne i czy można ustalić sumę ubezpieczenia oddzielnie dla każdego członka rodziny?
Polisa grupowa w szkole
Dzieci spędzają w szkole swojego życia. Najwięcej wypadków z uszczerbkiem na zdrowiu zdarza się podczas przerw szkolnych, na zajęciach W-F, podczas gry w piłkę, siatkówkę, koszykówkę, ale również wspólnych zabaw, np. wyścigów. Potencjalnie niebezpieczna może okazać się też droga ze szkoły i do szkoły. Wiele żłobków, przedszkoli i szkół dba o ubezpieczenie dzieci, co oznacza że na początku roku szkolnego rodzice dostają ofertę polisy grupowej, do której – za niewielką opłatą kilkudziesięciu złotych – może dołączyć ich dziecko.
Ochrona ubezpieczeniowa działa całą dobę przez cały rok, również w okresie ferii i wakacji. Polisą grupową mogą być również objęci nauczyciele i inni pracownicy szkoły. Co warto sprawdzić decydując się na grupową polisę? – Najważniejsza jest suma ubezpieczenia. Niska składka oznacza również niską sumę ubezpieczenia a co za tym idzie niskie świadczenie, które może być niemiłym zaskoczeniem dla rodziców, ale zazwyczaj już po wypadku – podkreśla Anna Materny z Gothaer TU SA. W przypadku zdarzeń, które skutkują długotrwałymi problemami zdrowotnymi, ciągnącymi się kilka miesięcy lub lat, zdarza się, że pełne koszty leczenia, rehabilitacji i zabiegów są zdecydowanie wyższe niż wypłacone świadczenie.
Polisa indywidualna
Warto pamiętać, że nawet jeśli nasze dziecko jest ubezpieczone w ramach polisy szkolnej możemy je doubezpieczyć również indywidualnie. Każdy z nas może mieć kilka polis ubezpieczeń wypadkowych, bo przecież zdrowie nasze i naszych bliskich jest bezcenne. Dzięki temu możemy wybrać sumę ubezpieczenia, która pozwoli na pełną ochronę w razie wypadku. Taka polisa obejmuje zdarzenia, które miały miejsce w szkole, ale także poza nią. Dziecko objęte jest ochroną 24h na dobę, przez cały rok, także w wakacje, niezależnie od tego, czy siedzi w szkolnej ławie, czy ma korepetycje, zajęcia pozalekcyjne, jest na zajęciach baletu czy jeździ na rowerze. – Przy zakupie indywidualnego ubezpieczenia NNW, podobnie jak przy polisach grupowych, warto zwrócić uwagę na sumę ubezpieczenia. To od jej wysokości zależy bezpośrednio wysokość ustalanych świadczeń. Im suma ubezpieczenia będzie wyższa, tym wyższa będzie wypłata należnego świadczenia – podkreśla Anna Materny. – Decydując się na ubezpieczenie warto sprawdzić również jego zakres. Ochrona obejmuje następstwa nieszczęśliwych wypadków polegające na uszkodzeniu ciała, rozstroju zdrowia lub śmierci– podkreśla Anna Materny z Gothaer TU SA. Ubezpieczyciel wypłaca świadczenia z tytułu uszczerbku na zdrowiu, który pozostał po zakończonym leczeniu, ale często również pokrywa koszty wizyt lekarskich, zabiegów ambulatoryjnych, operacji, zakupu lekarstw opatrunków, czy rehabilitacji.
Kiedy ubezpieczyciel odmówi wypłaty odszkodowania?
To oczywiście zależy od zakresu wykupionej ochrony, ale jednym z typowych ograniczeń odpowiedzialności są wypadki, do których doszło w związku z zatruciem alkoholem, narkotykami lub środkami odurzającym, czy tez w związku z samookaleczeniem. Podobnie będzie w przypadku uprawiania sportu wyczynowego (jeśli zakres ubezpieczenia nie był rozszerzony o takie zdarzenia). Problemy mogą być również w przypadku, gdy nasze dziecko prowadziło pojazd mechaniczny bez uprawnień.
Co z urlopem?
Jeśli nasze dziecko nie ma jeszcze żadnego ubezpieczenia (nawet polisy grupowej) warto pomyśleć o zabezpieczeniu chociażby na czas wyjazdu wakacyjnego. – Ubezpieczenia turystyczne są dostępne zazwyczaj w różnych wariantach, obejmujących uprawianie sportów wodnych, ekstremalnych, czy zwykły wypoczynek w Polsce i za granicą. Każdy wariant można rozszerzyć, w zależności od potrzeb. Ochroną można objąć również całą rodzinę, a sumę ubezpieczenia dobrać indywidualnie dla każdej z osób – podkreśla Anna Materny z Gothaer. Polisa turystyczna ma tę zaletę, że jest ubezpieczeniem niedrogim i krótkoterminowym. Oznacza to, że można zawrzeć umowę na jeden turnus, weekend, a nawet jeden dzień. Co obejmuje polisa na wyjazd zagraniczny? Przede wszystkim ubezpieczenie kosztów leczenia za granicą powstałe w wyniku nagłego zachorowania lub nieszczęśliwego wypadku, zapewniające organizacje pomocy medycznej i leczenia oraz pokrycie ich kosztów.
Michaś, NNW i przykładowe koszty
-
Michaś potknął się na chodniku i skręcił staw skokowy. Gdyby nie był objęty ubezpieczeniem, jego rodzice musieliby założyć mu zwykły gips tradycyjny, który jest refundowany przez NFZ. Z tytułu ubezpieczenia wypłacono jednak świadczenie w wysokości 400 zł (w ramach stwierdzonego uszczerbku na zdrowiu). Rodzice otrzymali też zwrot kosztów do wysokości 20% sumy ubezpieczenia, czyli w ich przypadku 4000 zł. To pozwoliło zakupić ortezę sztywną lub półsztywną z tworzywa sztywnego na goleń i stopę, której koszt wynosi 300 zł, a NFZ refunduje tylko 10% tej sumy. Dodatkowo można było opłacić zastrzyki przeciwzakrzepowe z heparyną oraz zafundować Michasiowi rehabilitację w prywatnym gabinecie, dzięki czemu nie trzeba było czekać na zabiegi refundowane przez NFZ. (Przykład został przygotowany dla sumy ubezpieczenia wynoszącej 20 000 zł)