Szczególnie niepokojące jest to, że inflacja liczona rok do roku wyniosła 3,6%, co oznacza, że przekroczyliśmy kryterium z Maastricht dotyczące poziomu inflacji. Powodem do jeszcze większych obaw jest to, że od początku 2007 roku, inflacja w Polsce pozostaje w wyraźnym trendzie wzrostowym. – Bez odpowiednich działań, ograniczających ten niekorzystny trend, może okazać się, że wejście do strefy Euro stanie pod jeszcze większym znakiem zapytania niż obecnie – zaznacza Adam Ambrozik, ekspert Konfederacja Pracodawców Polskich. – Należało się spodziewać, że przynajmniej do końca roku inflacja będzie rosnąć. Wskazywaliśmy, że nadmierny wypływ gotówki na rynek, wysoka dynamika wzrostu płac oraz niestabilna sytuacja na rynku paliw i żywności, przynieść mogą właśnie taki efekt.
Zdaniem KPP, brak reform i niesprzyjający klimat dla rozwoju przedsiębiorczości – w połączeniu z rosnącą inflacją – powodują, że stajemy się coraz mniej atrakcyjnym dla zewnętrznych inwestorów krajem. Dlatego powinniśmy najbliższe miesiące wykorzystać na prace nad niezbędnymi dla przedsiębiorstw reformami. Jednym z pierwszych zadań nowego rządu powinny być działania ograniczające wydatki publiczne. Oszczędności w wysokości 4 mld zł – które zmniejszą poziom deficytu przyszłorocznego – Konfederacja Pracodawców Polskich uznaje za obiecujący wstęp do tych działań.