Informację potwierdził rzecznik PKO BP Tomasz Fill. Powodem jest zaskakujący sukces oferty. Z nieoficjalnych informacji gazety wynika, że bank w zaledwie trzy tygodnie zebrał z rynku niemal 4 mld zl, a zbliżoną kwotę spodziewał się pozyskać przez cały okres subskrypcji.
Bank „oficjalnie poinformuje o tym w najbliższy poniedziałek. Jeszcze przez cały weekend będą pojawiały się reklamowe spoty zachęcające do zapisywania się na lokatę do 17 marca. – Od poniedziałku będziemy już podawać nową datę zakończenia oferty – zapowiada Tomasz Fill. Nie wyklucza, że wyniki ostatniego tygodnia zapisów również będą rekordowe. Tym bardziej że bank – dotychczas oszczędny w obdzielaniu klientów odsetkami na depozytach – wyszedł z ofertą, która przebiła niemal wszystkich konkurentów. 6 proc, jakie daje Max Lokata zliżone jest do stawki rocznego WIBOR-u, czyli oprocentowania, po jakim banki pożyczają sobie pieniądze nawzajem. A na taki krok instytucje finansowe decydują się wyjątkowo rzadko.”, pisze „WSJ Polska”.
Dotychczas PKO BP oferował swoim klientom raczej niskie stawki oprocentowania depozytów, których górna granica wynosiła ok. 3 proc. Oferta Max Lokaty zaskoczyła rynek. Wcześniej tylko kilka instytucji zdecydowało się zaproponować swoim klientom stawkę 6 proc. Teraz konkurencja będzie mogła jednak odetchnąć z ulgą. Prawdopodobnie kolejne lokaty PKO BP nie będą już oprocentowane tak wysoko.
Więcej na ten temat w „The Wall Street Journal Polska”.