Ceny akcji dosłownie eksplodowały: indeks największych spółek WIG20 poszedł w górę o prawie 4,8 proc., zaś barometr nastrojów całej giełdy WIG poprawił się o 3,1 proc. Rynek był jak rozpędzona lokomotywa, która z godziny na godzinę przyspiesza. Ale paliwa w zbiorniku było niewiele – obroty znów ledwie przekroczyły miliard złotych, ograniczając znaczenie wzrostów cen dla prognozowania sytuacji na parkiecie w przyszłości. Nie zmienia to faktu, że pod koniec dnia wykresy indeksów przypominały już ślady samolotu wykonującego świecę. Optymizm zapanował nie tylko u nas: indeksy w Londynie, Paryżu i Frankfurcie zgodnie zyskały 3,3-3,5 proc.
I inwestorzy nie zawiedli się w swoich rachubach: po tym jak w weekend nastąpiło nieoczekiwane cięcie stopy dyskontowej (najważniejszej, to cena pieniądza pożyczanego przez bank centralny bankom komercyjnym) o 0,25 pkt. proc., we wtorek wieczorem Fed dołożył do tego jeszcze 0,75 pkt. proc. Amerykańscy inwestorzy zareagowali na to entuzjastycznie – indeksy na Wall Street poszły w górę o 3,5-4,3 proc. Co prawda w samej chwili ogłoszenia decyzji Fed entuzjazm nieco „siadł”, bo inwestorzy spodziewali się obniżki o 1 pkt. proc., ale na parkiecie szybko przeważyło przekonanie, że bank centralny nie zawiódł pokładanych w nim nadziei.
Oczywiście ten optymizm może być bardzo krótkotrwały, bo inwestorzy zdają sobie sprawę, że obniżki stóp nie sprawią, że rynek po ujawnieniu stanu finansów Bear Stearnsa odzyska zaufanie do instytucji finansowych, a te z kolei nagle odzyskają zaufanie do swoich klientów, którzy z kolei jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zaczną spłacać zaciągnięte kredyty. To właśnie ten finansowy klincz powoduje obecnie największe spustoszenie.
Z drugiej strony chyba coraz więcej inwestorów w Europie i w Polsce zaczyna zdawać sobie sprawę w tego, że wiele spółek jest wycenianych już bardzo przyzwoicie, a to, że Ameryka jest na granicy recesji wcale nie oznacza, że te spółki mają być wyceniane jeszcze taniej. Owszem, gospodarka amerykańska ma wielkie znaczenie dla świata, ale to raptem tylko 20 proc. gospodarki światowej, a jej spowolnienie – jak szacował we wtorek wiceminister finansów Stanisław Gomułka – może ograniczyć wzrost gospodarki europejskiej najwyżej o pół punktu procentowego. Może więc jednak jesteśmy już blisko dna?
Sprawdź także:
23.12.2025 (18:00)
– informacja prasowa
Santander Bank Polska planuje zmianę nazwy na Erste Bank Polska
Santander Bank Polska planuje zmienić nazwę na Erste Bank Polska oraz wprowadzić globalne logo Erste Group. Bank …
23.12.2025 (06:53)
– informacja prasowa
ING z nową kampanią skierowaną do przedstawicieli pokolenia Z
ING Bank Śląski ruszył z kampanią skierowaną do przedstawicieli pokolenia Z, w której pokazuje jak ważne jest …
23.12.2025 (06:49)
– informacja prasowa
Podczas wyjazdów na święta wezwań z assistance jest o 30% więcej.
Pierwsze opady śniegu co roku powodują ogromne utrudnienia dla kierowców. Opony niezmienione na zimowe w połączeniu …
23.12.2025 (06:48)
– informacja prasowa
Pekao finansuje kolejny projekt w elektroenergetyce, kredytuje Grupę ZE PAK
Bank Pekao S.A. uczestniczy w finansowaniu konsorcjalnym, w formule project finance, budowy bloku gazowo-parowego …
23.12.2025 (06:47)
– informacja prasowa
Rynek pożyczkowy w Polsce - listopad 2025. Dane potwierdzają rygorystyczną politykę zarządzania ryzykiem
Liczba udzielonych pożyczek w listopadzie wyniosła 0,41 mln szt., a ich średnia wartość to 4,460 zł – wynika z …
23.12.2025 (06:41)
– informacja prasowa
BOŚ w ramach konsorcjum udzielił kredytu dla zakładów PESA z Bydgoszczy
Bank Ochrony Środowiska aktywnie włącza się w rozwój produkcji najnowszej generacji środków transportu publicznego …
