W południe na rynek napłynie informacja dotycząca kwietniowych zamówień fabrycznych w Niemczech. Jako że gospodarka niemiecka radzi sobie najlepiej z całej 15-tki to możemy się spodziewać pozytywnego odczytu jednak inwestorzy najprawdopodobniej skupią dzisiaj swoją uwagę na popołudniowych danych z amerykańskiego rynku pracy.
Tygodniowa liczba nowych bezrobotnych i liczba kontynuujących pobieranie zasiłków nie będzie nastrajać już tak pozytywnie jak wczorajsze informacje i wzroście zatrudnienia według raportu ADP czy wzroście wydajności pracy przy jednoczesnym ograniczeniu jednostkowego kosztu tej pracy. Obecnie dolarowi dodatkowo pomóc może sytuacja techniczna pary EUR/USD, której to kurs pokonał wczoraj w nocy kolejne ważne wsparcia.
Rynek polski:
Polska waluta z powodu braku istotniejszych informacji z naszej gospodarki znajduje się w tym tygodniu pod wpływem ruchu głównych par walutowych takich jak EUR/USD czy EUR/GBP. Obecnie może być świadkami początku ruchu korekcyjnego szczególnie widocznego na parze USD/PLN.
W długim terminie pomimo obaw o spowolnienie polskiej gospodarki trend spadkowy na parach złotówkowych powinien być utrzymany choć dynamika ruchu na południe może się zmniejszyć.
ANALIZA TECHNICZNA
EURUSD
Poziom wsparcia 1.5415 został przebity. Kurs jednak szybko powrócił i od rana kontynuowane są wzrosty. Największą przeszkodą na ich drodze będzie górne ograniczenie kanału, do przebicia się ponad tę linię eurodolar będzie potrzebował dodatkowego impulsu. Znaczący wpływ na pewno będzie miała konferencja prasowa po posiedzeniu ECB. Do tego czasu tj. godziny 14:30 spodziewać się można pozostawania kursu pomiędzy wspomnianymi wcześniej poziomami wsparcia i oporu. Na rynku nadal panuje tendencja pro spadkowa.
USDPLN
Kontynuujemy ruch umacniający dolara do złotówki. Nie należy on do najdynamiczniejszych, świadczy to o pewnym niezdecydowaniu graczy i niewykluczony jest nadal spadek USD/PLN. Mimo to, podobnie jak na eurodolarze przeważa tendencja umacniania zielonego. Od strony analizy technicznej wczorajsze zachowanie się kursu nie wywołało większych zmian na rynku. Udało się pokonać poziom oporu na 2.18 ale nie miał on większego znaczenia.
EURPLN
Również bez większych zmian. Pozostajemy nadal pomiędzy najbliższymi poziomami wsparcia i oporu. Są to odpowiednio 3.3660 oraz 3.3850. Pozostając od kilku dni w trendzie horyzontalnym powoli zbliżamy się do linii oporu dla trendu średnioterminowego. Ten fakt przemawia za powrotem do spadków w najbliższych dniach. Duże prawdopodobieństwo osłabienia się naszej waluty w stosunku do dolara może chwilowo odroczyć spadki na EUR/PLN.
GBPPLN
Poziomy ograniczające wahania GBP/PLN w ostatnich dniach nie zostały naruszone. Najważniejsze poziomy wsparcia i oporu prawdopodobnie będą spełniać swoją rolę przez dłuższy okres niż mogłoby się to wydawać jeszcze parę dni temu. Sytuacja makro w Wielkiej Brytanii nie napawa optymizmem i to jest ważny argument przemawiający za wybiciem się dołem z tej konsolidacji. W przypadku wystąpienia silnej korekty na USD/PLN funt zyska na fali osłabiającej się złotówki, ale powinna to być jedynie chwilowa reakcja. Spodziewać się zatem można dalszych spadków GBP/PLN.