– Plany grupy na lata 2005-2009 zakładają zwiększenie dywersyfikacji geograficznej. Minimum 30% zysku operacyjnego powinno pochodzić z krajów spoza Beneluksu. Obecnie to ok. 15% – mówi Jan Bujak, prezes polskiego Fortis Banku.
Według „Parkietu” w najbliższych kilku tygodniach należąca do belgijskiej grupy spółka Fortis Investments ma zarejestrować w Polsce przedstawicielstwo odpowiedzialne za dystrybucję funduszy luksemburskich. – Nie ustaliliśmy na razie oczekiwanej kwoty sprzedaży w pierwszym roku, ponieważ nie podpisaliśmy jeszcze umów z dystrybutorami. Takie prognozy będę mógł podać dopiero za pół roku mówi Grzegorz Świetlik, dyrektor przedstawicielstwa. Przypomnijmy jednak, że Fortis to jedyny podmiot oferujący w Polsce fundusze zagraniczne, który ujawnił wielkość pozyskanych środków w naszym kraju. Według danych na 3 listopada było to 2,6 mln zł.
W tej chwili fundusze luksemburskie Fortisa oferowane są w Fortis Banku. Grupa ma zgodę KPWiG na dystrybucję w Polsce 20 funduszy denominowanych w euro i dolarach. Poza tym, w listopadzie prowadzi subskrypcję jednostek uczestnictwa funduszu, do którego wpłaty przyjmowane są w złotych. Dywidendę wypłaci po zakończeniu pierwszego i drugiego roku działalności, w wysokości od 1,5 do 10% zarządzanych aktywów.
Choć grupa zamierza skoncentrować się na dystrybucji funduszy luksemburskich, nie wyklucza przejęcia z rynku już działającego TFI.