Prawie dwie trzecie z 213 zakończonych struktur dało zysk, najlepsze przyniosły więcej niż 30 proc. rocznie, a od zysku nie trzeba było odprowadzać podatku – pierwsze półrocze 2011 r. było jednym z najlepszych w historii polskiego rynku produktów strukturyzowanych.
Coraz wyższa jest także średnia stopa zwrotu. Przy okazji poprzednich raportów Open Finance dotyczących rynku struktur średnia ta wynosiła 3,5-4 proc. w skali roku, tym razem jest to niemal 4,9 procent.
Najlepsze wyniki w okresie styczeń-czerwiec 2011 r. przynosiły produkty powiązane z rynkami giełdowymi, czyli takie, których instrumentem bazowym były indeksy giełdowe (jeden lub kilka) lub koszyki akcji spółek. To efekt wzrostu na większości rynków po zapaści spowodowanej upadkiem Lehman Brothers. Z piętnastu najlepszych struktur pierwszego półrocza z rynkiem equity powiązanych było dziewięć, w tym sześć, które przyniosły najwyższe zyski.
A najwięcej dały zarobić dwie edycje Szybkiego Kursu na Zysk przygotowanego w Noble Banku. Pierwsza edycja zakończyła się w marcu z wynikiem 60,07 proc. w dwa lata, druga zaś niecały miesiąc później przyniosła 49,67 proc. w dwa lata. Jako że zyski z inwestycji w formie polisy na życie i dożycie są zwolnione z 19-proc. podatku od zysków kapitałowych (tzw. podatku Belki), wyniki te można porównać do wartości odpowiednio 74,16 i 61,32 proc. – tyle musiałyby dać zwykłe, opodatkowane, inwestycje, by rezultat był dla klienta taki sam.
Narzekać nie powinni też klienci segmentu Gold Citi Handlowego, którzy ulokowali środki w struktury oparte na notowaniach metali szlachetnych (platyny i złota) oraz Wealth Solutions, którzy zdecydowali się na inwestycję w strukturę Aleja Gwiazd III (2) opartą na koszyku akcji pięciu spółek wchodzących w skład indeksu WIG20. Wśród najlepszych wyników znalazły się też dwie struktury Banku Pekao: jedna powiązana była z ceną złota, a druga kakao.
W najlepszej piętnastce nie znalazła się żadna struktura krótkoterminowa, wszystkie trwały od półtora roku do trzech lat. Gdyby podzielić zapadnięte w pierwszym półroczu 2011 r. produkty wg czasu trwania na trzy grupy (poniżej roku, od roku włącznie do trzech lat, od trzech lat włącznie i dłuższe) to okaże się, że druga grupa przynosiła zdecydowanie najlepsze wyniki. Takich struktur było 112 i ponad 80 proc. z nich (90 sztuk) zakończyło się dodatnią stopą zwrotu, a dokładnie połowa (56) przyniosła zysk w wysokości 5 proc. lub więcej. W grupie tej było też najwięcej inwestycji zakończonych zwrotem co najmniej 10-proc. (36,6 proc. wszystkich) i co najmniej 15-proc. (14,29 proc.).
Osiąganie tak dobrych wyników jest efektem nie tylko wzrostów na wielu rynkach (giełdy, surowce), ale i zmian zachodzących na polskim rynku produktów strukturyzowanych. Pojawia się coraz więcej ofert z niepełną lub warunkową ochroną kapitału, które dzięki temu mają wyższy potencjał zysku. Często produkty te są oferowane obok w pełni bezpiecznych, które jednak mogą przynieść mniejsze zyski. W przypadku Szybkich Kursów na Zysk (Noble Bank) czy Alei Gwiazd III (Wealth Solutions) klienci ryzykowali utratę 20 proc. zainwestowanych środków.
Skoro najwyższe zyski przynosiły struktury średnioterminowe i powiązane z rynkami akcji to wydawać by się mogło, że lokowanie pieniędzy w takie właśnie produkty daje największą szansę na sukces. Ale w inwestycjach (nie tylko w struktury) bardzo ważny jest tzw. timing, czyli odpowiedni czas na inwestycję. Fakt, że światowe giełdy rosły w ostatnich latach nie daje żadnej gwarancji, że tak samo będzie w kolejnych kwartałach.
Rynek produktów strukturyzowanych w Polsce od kilku lat dynamicznie rośnie. Z raportu „Rynek produktów strukturyzowanych w Polsce w 2010 roku” opracowanego przez portal Structus.pl wynika, że w 2010 r. Polacy zainwestowali w tego rodzaju instrumenty ok. 8,8 mld złotych.
Marcin Krasoń, Open Finance
Źródło: Open Finance