„NBP wyliczył, ile sektor bankowy będzie kosztowało przyjęcie euro przez Polskę. Na rachunek składają się dwa rodzaje kosztów. Pierwszy jest nie do uniknięcia i wiąże się z nakładami na wymianę systemów informatycznych. Bank centralny oszacował je na 1,66 mld zł. Druga pozycja na liście kosztów jest większa i szacunkowo wynosi 2,1 mld zł, jednak branża może je sobie zrekompensować. Chodzi bowiem o straty z tytułu spadku zysków z operacji walutowych po przyjęciu wspólnej waluty.”, czytamy w „PB”.
„Razem rachunek za euro wyniesie ponad 3,7 mld zŁ Zdaniem Remigiusza Kaszubskiego ze Związku Banków Polskich może być nawet wyższy.
– Jesteśmy społeczeństwem, które lubi posługiwać się gotówką. A to kosztuje. Banki poniosą duże nakłady związane z koniecznością obsługi ogromnych ilości gotówki denominowanej z euro – wyjaśnia Remigiusz Kaszubski.”, czytamy.
„O ile koszty wejścia do strefy euro są jak najbardziej wymierne, to znacznie trudniej wyliczyć zyski, jakich mogą spodziewać się banki. Na bezpośrednie profity branża z pewnością nie ma co liczyć. Pośrednio jednak na wymianie waluty zyska.”, czytamy dalej.
Więcej szczegółów w „Pulsie Biznesu”.