Warszawska Wola zmienia się w szybkim tempie. Dawne przemysłowe przedmieścia przeobraziły się obecnie w dzielnicę finansową blisko centrum. Banki Spółdzielcze właśnie tu postanowiły mieć swoją reprezentację w stolicy, przy ul. Grzybowskiej 81, naprzeciw Muzeum Powstania Warszawskiego.
Nowo otwarta siedziba Banku Polskiej Spółdzielczości S.A., który zrzesza 363 polskie Banki Spółdzielcze, znajduje się w najbliższym sąsiedztwie Getin Noble Banku, Banku BPH oraz Banku BGŻ. Budynek mieści również warszawski Oddział Regionalny Banku BPS oraz spółki Grupy BPS, wyspecjalizowane w usługach finansowych, takich jak: leasing, factoring, fundusze inwestycyjne, dom maklerski.
Okolice biurowca Grupy BPS mają bogatą przeszłość. Dawniej znajdowały się tu Zakłady Wytwórcze Lamp Elektrycznych i Rtęciowych im. Róży Luksemburg. W 1939 roku fabrykę przejęli Niemcy i rozpoczęli na jej terenie produkcję elementów do okrętów podwodnych, czołgów i samolotów. Udało się ją odzyskać powstańcom w 1944 roku, jednak po klęsce Powstania Warszawskiego została spalona. Po wojnie w tym miejscu utworzono zakłady, które w latach 80. produkowały m.in. żarówki halogenowe, lampy sodowe, lampy rtęciowe, promienniki podczerwieni i lampy UV. Upadły we wczesnych latach 90.
– Cieszę się, że nasza nowa siedziba znajduje się w miejscu o tak bogatej historii. Wpisujemy się
w tę okolicę, ponieważ banki spółdzielcze to instytucje finansowe o długiej tradycji. Najstarszy bank spółdzielczy liczy już przeszło 150 lat. A powstały jeszcze pod zaborami, by przeciwdziałać lichwie i utrzymać polskie pieniądze w rękach Polaków. Banki spółdzielcze są bezpieczne, w nich szybko podejmuje się decyzje. Działają w oparciu o polski kapitał i mocno angażują się w życie swoich lokalnych społeczności. Chcemy być widoczni, blisko centrum miasta, by Polacy także tu wiedzieli, że jesteśmy– powiedział Tomasz Mironczuk, prezes Banku Polskiej Spółdzielczości SA.
Warszawską siedzibę Banków Spółdzielczych wybudowała także polska firma UNIBEP SA. Jest to 6-piętrowy budynek klasy „A”, wyróżniony certyfikatem środowiskowym BREEAM. Został tak zaprojektowany, by korespondować z otoczeniem, przede wszystkim z ceglaną architekturą Muzeum Powstania Warszawskiego, mieszczącego się w budynku dawnej Elektrowni Tramwajowej.
– Stworzyliśmy swego rodzaju architektoniczny kontrapunkt do historycznej zabudowy przemysłowej, ale w taki sposób, aby ukazać pewien ciekawy dialog pomiędzy dwoma budynkami powstającymi w różnych epokach. Przede wszystkim bazowaliśmy na szacunku i relacjach pomiędzy wspólnymi przestrzeniami – mówi Roman Dziedziejko, członek zarządu Grupa 5 Architekci i szef zespołu projektującego biurowiec. – Do budowy użyto materiałów szlachetnych: zmatowionego ciemnego kamienia bazaltowego i szkła o podwyższonej refleksyjności, które ma odbijać fakturę sąsiadującej ceglanej budowli – dodaje architekt.
Grupa BPS wybrała budynek widoczny w przestrzeni miejskiej. Blisko największych arterii, popularnych szlaków komunikacji miejskiej, dookoła którego jest nieustannie duży ruch przechodniów. Warto się tu wybrać do restauracji „#jakVIP”, która swoim klimatem kontynuuje przesłania prowadzonej przez Bank BPS kampanii pod hasłem „W Bankach Spółdzielczych każdy jest #jakVIP”.