„– To powinien być bank, który zajmuje się obsługą szeroko rozumianych finansów państwa, także środków europejskich, utrzymuje samorządy, spółki komunalne, jest aktywny na rynku partnerstwa publiczno-prywatnego oraz bierze udział w przedsięwzięciach komercyjnych wynikających z polityki państwa, np. w projektach infrastrukturalnych – zapowiada w rozmowie z „Rz” Ireneusz Fąfara, szef Banku Gospodarstwa Krajowego.”, pisze gazeta.
„Między innymi dlatego zarząd podjął decyzję o zakończeniu obsługi klientów indywidualnych. Karty płatnicze i rachunki bankowe klientów będą działać do końca tego roku. Zostaną tylko lokaty. Instytucja nie pozbędzie się jednak 24 placówek, które będą zajmowały się głównie obsługą samorządów i przedsiębiorstw.”, informuje „Rz”.
„Kluczowe dla rozwoju banku będzie jednak inne wydarzenie. W przyszłym miesiącu Bank Gospodarstwa Krajowego ma bowiem kupić ponad 51 proc. akcji nowej emisji PKO BP. Najpierw zamierza odkupić prawa poboru od Skarbu Państwa. BGK nie będzie potrzebował wsparcia rządu, żeby kupić nowe akcje PKO BP (cała emisja ma być warta co najmniej 5 mld zł), zrobi to z własnych środków.”, czytamy.
BGK to jedyny w Polsce bank państwowy, którego główną misją jest obsługa sektora finansów publicznych. Bank realizuje rządowe programy społeczno-gospodarcze oraz samorządowe programy rozwoju regionalnego. Prowadzi również działalność na rynku korporacyjnym.
Więcej informacji w „Rzeczpospolitej” w artykule Elizy Więcław pt. „Nowe zadania dla BGK”.
WB