„Obecnie w grupie kapitałowej UniCredit są w sumie cztery licencje maklerskie. Należą do: CAIB, CDM, Banku Pekao (w połowie października Komisja Nadzoru Finansowego wydała odpowiednią zgodę) i biura maklerskiego BPH. To ostatnie zniknie wraz z finalizacją transakcji sprzedaży mini-BPH GE Money. Nim to jednak nastąpi, dojdzie do transferu dużej części klientów z tego biura maklerskiego do Pekao. Zgodnie z planem podziału Banku BPH, do Pekao mają trafić wszyscy klienci korporacyjni i 80 proc. indywidualnych, a także większość POK-ów. Pozostała część BM BPH, w tym licencja i system informatyczny, pozostanie w mini-BPH, które od UniCredit ma kupić GE Money. Ostatecznie więc w grupie Pekao pozostaną trzy licencje maklerskie. Bank do tej pory nie udzielał informacji, czy taki układ jest docelowy.” – pisze „Parkiet”.
Gazecie udało się ustalić, że Pekao będzie chciało z jednej licencji zrezygnować. „Prawdopodobnie bank zdecyduje się na przesunięcie wszystkich klientów korporacyjnych, zarówno tych przejętych od BPH, jak i obsługiwanych obecnie przez CDM, do CAIB. W Centralnym Domu Maklerskim i banku Pekao pozostaliby klienci indywidualni. Oznaczałoby to, że profil działalności obydwu podmiotów będzie się dublował. W tej sytuacji najprawdopodobniej dojdzie do likwidacji jednego z nich.” – pisze „Parkiet”. Z informacji gazety wynika, że będzie to Centralny Dom Maklerski.
Zgodnie z ubiegłoroczną umową między UniCredit a Skarbem Państwa, Bank BPH ma zostać podzielony na dwie części. Do Pekao przyłączonych zostanie 285 placówek Banku BPH, ponad 300 agencji partnerskich oraz ponad 600 bankomatów. Uzyskają one logo Banku Pekao. Pozostałe 200 placówek zostanie sprzedane. Włosi podpisali już z amerykańskim koncernem General Electric wstępną umowę w sprawie sprzedaży większościowego pakietu akcji mini-BPH.