Praktycznie co tydzień słyszymy informacje na temat upadłości kolejnych biur podróży. Dlatego przed wybraniem się na upragniony urlop warto sprawdzić kondycję danej spółki. Gdy biuro ogłasza upadłość, jest już za późno na refleksję.
Niezmiennie powtarza się podobna sytuacja: klienci wpłacają pieniądze, czasem nawet dolatują do innego państwa i nagle, nieoczekiwanie pojawia się informacja, że biuro podróży bankrutuje. W tym momencie przepadają zwykle zaliczki osób, które wpłaciły, lecz gorzej mają ci, którzy akurat są za granicą. Prawie zawsze mają oni problemy – bywają przetrzymywani w hotelach, często muszą wymykać się z nich bez paszportów.
Co gorsza, nie wystarczy w dzisiejszych czasach zdanie się na oceny starych klientów i renomę danego biura – bo bankrutują nawet te bardzo znane, o ugruntowanej pozycji: Sky Club, Triada. Kilka lat wcześniej taki los spotkał cieszące się dobrą opinią Selectours i Orbis Travel.
Zdaniem prezesów Polskiej Izby Turystyki i Polskiego Związku Organizatorów Turystyki Rejestry Długów mają znikomą przydatność dla oceny touroperatora i nie dysponują żadną informacją na temat kondycji finansowej biur podróż, nie dając przez to turystom gwarancji bezpieczeństwa.
Co może zatem zrobić „przeciętny Kowalski”, żeby mieć czyste sumienie przed wylotem na wymarzony urlop? Złotego środka nie ma, ale skorzystanie z oceny kondycji finansowej wybranego biura podróży nie zaszkodzi. Zobaczy przynajmniej, czy są symptomy świadczące o zbliżających się kłopotach finansowych danego biura.
Zanim więc wybierzemy się w podróż marzeń, możemy sprawdzić wiarygodność finansową firmy, która nas w tę podróż zabierze. Dobrym pomysłem jest zamówienie raportu w wywiadowni gospodarczej – zwłaszcza, że od niedawna jest to usługa dostępna za niezbyt wielką sumę, online, nawet przez sms.
– Tak, jak w każdym biznesie, również w branży turystycznej zdarzają się przypadki niewypłacalności przedsiębiorstw. Zatory płatnicze i problemy finansowe to naturalne elementy krajobrazu gospodarczego. Naturalną czynnością powinno być także sprawdzenie, czy Partner biznesowy, w tym wypadku biuro podróży, wywiąże się z umowy i zapewni nam bezpieczny wypoczynek. Istnieją narzędzia, które umożliwiają sprawdzenie wiarygodności finansowej firmy. Zweryfikowanie kondycji biura podróży zapewni nam komfort psychiczny – mówi Jacek Koziaczy, prezes Creditreform Polska. Jego zdaniem, warto skorzystać z nowych narzędzi, które współczesny konsument ma do dyspozycji, a które dotąd były zarezerwowane jedynie dla świata biznesu. Takim serwisem jest Crefo.pl, za pomocą którego można soprawdzić wybraną firmę i jej wiarygodność z dowolnego miejsca pobytu.
Dla przykładu: na podstawie raportu na temat biura Sky Club można było ustalić, iż firma działała w oparciu o działalność byłego Biura Podróży Triada SA, które było jego większościowym udziałowcem. Z kolei współwłaścicielem bankruta Africana Travel był wyłączny właściciel innego bankruta – Alba Tour.
Głównym parametrem oceny kondycji wg Creditreform jest Indeks Zdolności Płatniczej (IZP) oraz Prawdopodobieństwo Upadłości (PD), co pokazuje, że już w kwietniu br. (przed sezonem urlopowym i wylotami na wakacje) Sky Club osiągnęło ocenę – IZP 500, która w skali Creditreform oznacza niewystarczającą zdolność płatniczą.
Źródło: Creditreform