Wielu klientów Home Brokera zastanawia się nad tym, kiedy zmienić mieszkanie. Podpowiadamy jak wyglądają sygnały, że to już czas na ten krok. Przy czym należy pamiętać, że potrzeba zmiany mieszkania nie musi oznaczać przeprowadzki na większe, czasem warto rozważyć ruch odwrotny.
Rodzina się rozrasta
Pojawienie się potomstwa to najczęstszy impuls do tego, by zmienić mieszkanie. Aby mieszkało się w miarę wygodnie, para z dzieckiem powinna mieć do dyspozycji trzy pokoje. Jeden dla dziecka, drugi na sypialnię i trzeci jako pokój dzienny. To pozwoli komfortowo mieszkać oraz oddzielić część dzienną od nocnej. W przypadku większej liczby dzieci warto rozważyć przydzielenie im własnych pokoi szczególnie gdy są to dziewczynka i chłopiec.
Kończy się przestrzeń
Miejsca może brakować nie tylko ludziom, ale i ich przedmiotom. Popularne porzekadło powtarzane przy okazji urządzania mieszkania mówi, że nie ma takiej przestrzeni w mieszkaniu, które nie da się zagracić. W momencie wprowadzki wiele osób zastanawia się, co zrobi z tym ogromem wolnego miejsca, ale z czasem przestrzeń się zapełnia. Tu narty, tam większa walizka, jakiś wazon, ubiegłoroczna kurtka zimowa i miejsca jest coraz mniej. Często rozwiązaniem na ten problem jest po prostu uporządkowanie zgromadzonych rzeczy, ale czasami okazuje się, że miejsca jest rzeczywiście za mało, a nie każde mieszkanie na piwnicę lub komórkę lokatorską.
Rodzina się kurczy
Rodzina z trójką lub czwórką nastoletnich dzieci to spora gromada, ale po jakimś czasie pociechy zaczynają opuszczać rodzinne gniazdo. Po paru latach rodzice zostają sami z pustymi pokojami. To czas, gdy należy się szczerze zastanowić, czy na pewno kilka wolnych pomieszczeń jest potrzebne. Oczywiście „pokój gościnny” to jak najbardziej dobry pomysł szczególnie, gdy dzieci odwiedzają dom rodzinny dość często. Ale już trzy albo cztery takie pokoje to zbędny koszt.
Brakuje sił do dbania o dom
Czasami problemem będzie nie sam rozmiar nieruchomości, ale i jej utrzymanie. I nie chodzi tu tylko o wysokie koszty związane z rachunkami, czynszem czy podatkiem. W pewnym wieku utrzymanie domu i ogrodu zaczyna bowiem stanowić problem. Warto wówczas rozważyć przeprowadzkę do mieszkania. Nie dość, że z dużym prawdopodobieństwem będzie to oznaczało spory zastrzyk gotówki, to jeszcze pozbędziemy się ciężkich obowiązków związanych z dbaniem o dom i jego otoczenie. Dodatkowo, nowa nieruchomość może być idealnie dopasowana do potrzeb mieszkańców pod względem rozmiaru czy lokalizacji.
Nieruchomość przestała spełniać oczekiwania
Bywa tak, że mieszkanie lub dom kupuje się w dużej mierze ze względu na jedną z cech. Może to być np. lokalizacja czy otoczenie. Rzecz w tym, że po latach cecha ta może się zmienić lub przestać być dla mieszkańców atrakcyjna. To co kiedyś było zieloną okolicą zmieni się w zatłoczone blokowisko, a cisza lasu może zostać zakłócona przez wybudowaną obwodnicę. Czasem ludzie kupują mieszkanie ze względu na korzystne dojazdy np. do pracy. Tę jednak można zmienić, w przypadku mieszkania w dużym mieście lub pod nim może okazać się, że dojazdy zajmują obecnie zbyt dużo. Jeśli każdego dnia spędzasz w środkach komunikacji trzy godziny to warto zastanowić się nad zmianą miejsca zamieszkania.
Tak naprawdę powodów do zmiany mieszkania jest dużo więcej. Mogą być to naprzykrzający się sąsiedzi, problemy ze spłatą kredytu, a nawet rzeczy, które trudno nazwać czy policzyć jak po prostu niechęć do danego miejsca. Przy zamianie nieruchomości na większą/droższą należy jednak pamiętać o podstawowym warunku – musi być nas na nią stać.
Marcin Krasoń