W dniu 1 maja będziemy świętować szóstą rocznicę obecności Polski w Unii Europejskiej. Systematycznie toczą się dyskusje odnośnie wprowadzenia w naszym kraju unijnej waluty – euro. Czy jesteśmy jednak na to gotowi? Czy Polacy są odpowiednio edukowani? Czy nowe pieniądze nie przyniosą nam więcej szkody niż pożytku?
Coraz częściej słyszymy w mediach o kolejnych przypadkach fałszowania banknotów euro nie tylko w krajach unijnych, ale także w Polsce. Podstawową sprawą przy wprowadzaniu nowej waluty powinna być świadomość Polaków odnośnie zabezpieczeń banknotów oraz skutecznej ochrony przed falsyfikatami.
Czy euro to bezpieczna waluta?
Problem fałszerstwa pieniędzy jest równie poważny w Polsce, jak i pozostałych państwach europejskich. Każdy kraj boryka się ze zorganizowanymi grupami przestępczymi, które licząc na szybki zarobek, decydują się na produkcję i wprowadzanie w obieg falsyfikatów.
Po wejściu Polski do strefy euro, sytuacja w naszym kraju pogorszy się. Specjaliści z firmy DCB – eksperta w zakresie wykrywania falsyfikatów – są zdania, że waluta euro jest gorzej zabezpieczona niż polski złoty. Euro posiada aż o połowę mniej zabezpieczeń niż złotówka. Taka sytuacja spowoduje, że polskie organy ścigania będą odnotowywać więcej przypadków fałszowania nowej waluty.
„Najistotniejszą wadą waluty euro jest brak druku stalorytniczego z tyłu banknotu oraz niewielka ilość tego zabezpieczenia na jego wierzchniej części. Jest to o tyle ważne, że druk stalorytniczy jest obecnie najtrudniejszym do podrobienia elementem banknotów” – mówi Urszula Morawska, ekspert ds. zabezpieczeń banknotów, współpracujący z firmą DCB.
>>> Jak rozpoznać fałszywy banknot?
Ponadto, banknot euro pozbawiony jest zadrukowania pola znaku wodnego drukiem offsetowym oraz zabezpieczenia w postaci efektu kątowego. Z przodu banknotu nie znajduje również się żaden szybki do wychwycenia element zabezpieczenia.
Wymienione powyżej problemy z zabezpieczeniem waluty euro powodują, że w wielu krajach Unii Europejskiej kasjerzy obawiają się banknotów o nominałach 200 i 500 euro. Przykładem jest chociażby Francja, w której nawet kasjerzy bankowi nie chcą przyjmować banknotów o tych nominałach, a także Niemcy, gdzie coraz częściej nie można nimi płacić. Czy dużo fałszywych banknotów euro funkcjonuje w obiegu? Według danych Europejskiego Banku Centralnego, w drugiej połowie 2009 roku wycofano z obiegu łącznie 447.000 fałszywych banknotów euro1. Jest to wzrost o blisko 18% w porównaniu z pierwszym półroczem 2009 roku. Potwierdza to tendencję zwyżkową utrzymującą się już od 2006 roku.
Tabela 1. Liczba falsyfikatów wycofanych z obiegu (w tysiącach sztuk) w poszczególnych okresach
Źródło: Europejski Bank Centralny
Najczęściej podrabianym banknotem euro w drugim półroczu 2009 roku było 20 euro, na które przypada 47% wszystkich wykrytych falsyfikatów. Trend ten nie odnosi się jednak do Polski. „W naszym kraju najwięcej fałszowanych jest banknotów o nominałach 50, 100 i 200 euro, ponieważ podrabianie niższych nominałów jest nieopłacalne dla fałszerzy” – informuje Urszula Morawska. Potwierdzają to ostatnie wydarzenia, kiedy to kilku dni temu w Zielonej Górze funkcjonariusze CBŚ przechwycili ponad 250.000 fałszywek o nominale 100 euro.
Innym znamiennym przypadkiem, o którym głośno było również w polskich mediach, było przejęcie przez hiszpańską policję 9 milionów fałszywych euro w banknotach o nominale 500 euro pod koniec 2009 roku. Zdarzenia te pokazują, jak wielka jest skala produkcji falsyfikatów euro.
Na co Polacy powinni zwracać uwagę płacąc banknotami euro?
Bardzo ciężko jest szybko sprawdzić autentyczność banknotów. Główną przeszkodą jest brak podstawowej wiedzy u obywateli w zakresie zabezpieczeń banknotów i umiejętności korzystania z niej. Dotyczy to jeszcze w większym stopniu waluty euro, która jest słabo znana Polakom. Aby nie paść ofiarą fałszerzy pieniędzy, warto pamiętać o trzech podstawowych krokach.
Skrobanie banknotu
Jest to najszybsza metoda na sprawdzenie autentyczności banknotu. Należy sprawdzić, czy główny motyw, litery i nominał na przedniej stronie banknotów są wypukłe bądź pogrubione. Jeżeli na posiadanym banknocie nie można wyczuć wspomnianego druku (jego powierzchnia jest całkowicie gładka) istnieje duże prawdopodobieństwo, że banknot nie jest prawdziwy, ale np. został wydrukowany na drukarce laserowej.
Źródło: www.nbp.pl
Obejrzenie banknotu pod światło
Oceniając autentyczność banknotu euro, warto również sprawdzić go pod światło. Naszą uwagę powinien w szczególności przykuć znak wodny. Jeśli położy się banknot na ciemnej powierzchni, jasne elementy ciemnieją. Efekt ten najłatwiej zaobserwować na oznaczeniu nominału.
Należy również przyjrzeć się, czy widoczna jest nitka zabezpieczająca, biegnąca wzdłuż banknotu. Przy oglądaniu banknotu pod światło zabezpieczenie te wygląda jak ciemna linia, na której widnieją wypisane drobnym drukiem słowo „EURO” i nominał.
Źródło: www.nbp.pl
Obejrzenie banknotu pod kątem
Kolejnym krokiem jest przechylanie banknotów euro pod różnym kątem, aby sprawdzić elementy pokryte np. farbą zmieniającą kolor czy paskiem opalizującym. Powinniśmy zwracać uwagę, czy zmianie ulega kolor oraz wzór w zależności od kąta patrzenia.
Znajomość powyższych wskazówek to najprostszy sposób na ochronę przed fałszywymi banknotami euro. Warto jednak zaznaczyć, że są one przydatne tylko wtedy, gdy falsyfikaty są niskiej jakości. Jeśli mamy do czynienia z doskonale podrobionymi fałszywkami, musimy skorzystać ze specjalnych urządzeń. Pomocna okaże się w tej sytuacji lampa kasjerska DeCoBa 1085, która w dyskretny sposób – ze 100% skutecznością – sprawdza autentyczność wszystkich walut świata, w tym również euro.
Co zrobić z fałszywym banknotem euro?
„Gdy przypuszczamy, że np. otrzymany w sklepie banknot euro nie jest autentyczny, nie próbujmy zapłacić tym banknotem lub rozmienić go na drobne. Jeśli to uczynimy, popełnimy przestępstwo, za które grozi nawet kara pozbawienia wolności do 10 lat” – mówi Sylwester Salach, prezes firmy DCB, która jest wyłącznym dystrybutorem lampy kasjerskiej DeCoBa. Naszym obowiązkiem jest zgłoszenie się na policję w celu sprawdzenia jego autentyczności. Policjanci zatrzymają podejrzany banknot euro za pokwitowaniem i przekażą go do ekspertyzy do Narodowego Banku Polskiego. Jeżeli banknot okaże się autentyczny, zostanie zwrócony. Niestety w przypadku potwierdzenia w wyniku ekspertyzy nieautentyczności banknotu, zostanie on zatrzymany bez prawa do zwrotu równowartości.
Polacy powinni doskonale poznać banknoty euro, jeszcze przed wprowadzeniem nowej waluty do Polski. Zapobiegnie to większej liczbie przypadków fałszowania pieniędzy, a także zniweluje straty m.in. ekonomiczne związane z tym procederem.
Firma DCB stawia sobie za cel edukację Polaków w zakresie problemu podrabiania pieniędzy. Głównym narzędziem w tym zakresie jest kampania uświadamiająca „Znam Swoje Pieniądze”.
Informacje o firmie:
Źródło: DCB