Resort finansów wyjaśnił, że stosownie do przepisu art. 9 ust. 1 ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t. j. Dz.U. z 2000 r. nr 14, poz. 176 z późn. zm.), opodatkowaniu podatkiem dochodowym podlegają wszelkiego rodzaju dochody, z wyjątkiem dochodów wymienionych w art. 21, 52, 52a i 52c oraz dochodów, od których na podstawie przepisów Ordynacji podatkowej zaniechano poboru podatku. Przepisy art. 21, 52, 52a i 52c ustawy o PIT obejmują dochody (przychody) zwolnione od podatku. Wśród tych zwolnień niewymienione są dochody (przychody) uzyskane ze sprzedaży walut. Dlatego zdaniem resortu finansów, jeżeli sprzedaż waluty następuje w warunkach określonych w art. 5a pkt 6 (zawiera definicję działalności gospodarczej) i nie zachodzą przesłanki wymienione w art. 5b ust. 1 powołanej ustawy (warunki spełnienie których wyklucza uznanie danej działalności za pozarolniczą działalność gospodarczą), źródłem przychodów z tego tytułu jest pozarolnicza działalność gospodarcza.
Zgodnie z art. 14 ust. 2 pkt 3 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, przychodem z działalności gospodarczej są również różnice kursowe. Dochody uzyskane z takiej sprzedaży podlegają opodatkowaniu na ogólnych zasadach według skali podatkowej albo według 19-proc. stawki.
Resort finansów wyjaśnia dalej, że pojęcie różnic kursowych nie występuje w odniesieniu do osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej. Po czym konkluduje, że gdy przychodów takich nie można zakwalifikować do przychodów z działalności gospodarczej, to przychody uzyskane ze sprzedaży walut należy zaliczyć do przychodów, o których mowa w art. 20 ust. 1 powołanej ustawy, tj. przychody z innych źródeł. Innymi słowy, każdy, kto zarobił na osłabieniu złotego, najpierw kupując waluty w kantorze, a następnie odsprzedając je w ten sam sposób po wyższym kursie, musi od takiego dochodu zapłacić podatek. Mimo że ministerstwo tego już nie wyjaśniło, dodać należy, że dochody z tzw. innych źródeł, do których zaliczono dochód ze sprzedaży walut, opodatkowane są według skali podatkowej ze stawkami 18 i 32 proc. Rozliczenia takich dochodów dokonuje się dopiero z chwilą składania zeznania rocznego PIT.
O tym, że dochody te tak właśnie mogą być potraktowane, pisaliśmy wczoraj, informując równocześnie, że większość doradców podatkowych jest przeciwnego zdania.
Ewa Matyszewska
Gazeta Prawna 24.02.2009 (38) – str.6