15 czerwca oficjalnie oddano użytkownikom do testów kolejne dziecko GG Network – nową stronę GG.pl, łączącą funkcjonalności komunikatora, poczty i wielu innych usług, a zbudowane podobnie do Naszej-klasy i Facebooka. Media już okrzyknęły ten projekt rewolucyjnym.
Co tak właściwie oferuje GG.pl? „Użytkownik posługuje się własną listą kontaktów, ale zyskuje nowe możliwości wymiany informacji. Są to m.in.: łatwość wymiany plików multimedialnych oraz inicjowanie dyskusji i współpraca w niewielkich grupach, powoływanych one click lub nawet automatycznie. Nowy portal GG.pl umożliwia czat i komunikację poprzez e-mail (Poczta Gadu-Gadu). Wkrótce będą też możliwe połączenia głosowe i wysyłanie wiadomości SMS z poziomu serwisu” – informuje Jarosław Rybus, rzecznik prasowy GG Network, w komunikacie prasowym.
Widać, że twórcy GG.pl obserwowali wpadki Facebooka czy Google Buzz związane z prywatnością użytkowników, bo w wersji udostępnionej do betatestów skupiono się na zapewnieniu wysokiego stopnia prywatności: „Gadu-Gadu zadbało o to, aby użytkownicy, którzy cenią sobie osobisty charakter rozmów przez komunikator nie stracili tego w serwisie. Nawet znajomi nie widzą pełnej listy kontaktów danego użytkownika, a jedynie wspólnych znajomych. Osoby spoza serwisu, niezwiązane z naszą listą kontaktów, nie mają dostępu do naszych danych i wpisów. Zakres prywatności ustala w prosty sposób sam użytkownik – może także upublicznić swój profil tak, aby był widoczny dla wszystkich – jednak musi to być jego świadoma decyzja. Stała komunikacja (instant messaging) pomiędzy uczestnikami społeczności komunikatora, oraz fakt że znaczna część użytkowników jest zawsze on-line, sprawia, iż serwis GG.pl jest żywy i dynamiczny, a rozmowy real-time, charakterystyczne dla Gadu-Gadu, są podstawą jego działania.”.
„-W wielu serwisach znajomi nie są tak naprawdę znajomymi, to często przypadkowe osoby, z którymi, w najlepszym przypadku, gdzieś, przypadkiem się zetknęliśmy. W Gadu-Gadu, a teraz w GG.pl na swoich listach kontaktów mamy najczęściej prawdziwych znajomych, ludzi z którymi na co dzień się komunikujemy, tak jak w książce telefonicznej telefonu komórkowego – mówi Zbigniew Pieńkowski, CIO GG Network S.A.”
Wygląda na to, że GG Network wybrało z istniejących portali społecznościowych to, co najlepsze, i wprowadziło w życie na GG.pl. Czy będzie to sprawnie działać – to się okaże w przysłowiowym praniu. Twórcy zapowiadają, że są otwarci na wszelkiego rodzaju sugestie, krytykę, podpowiedzi,a nowe funkcjonalności mają być dodawane do portalu co kilka dni. Po jakimś czasie okaże się, z jakim przyjęciem spotka się GG.pl i czy twórcy Facebooka i Naszej-klasy powinni już zacząć się bać i intensywnie myśleć o tym, jak zatrzymać przy sobie dotychczasowych użytkowników. Z zaciekawieniem będziemy obserwować czy i w jaki sposób odnajdą się na GG.pl firmy i instytucje, które na innych portalach społecznościowych znalazły doskonały kontakt z klientami i które doskonale wykorzystują je jako narzędzie marketingowe. Przypomnijmy tylko, że do GG Network należy też m.in. popularny serwis mikroblogowy Blip.pl
Źródło: Bankier.pl