W trakcie dnia rynek poznał decyzję banków centralnych w sprawie stóp procentowych. Bank Anglii zgodnie z oczekiwaniami obniżył stopy procentowe o 25 punktów bazowych i sprowadził główną stopę do poziomu 5%. Europejski Bank Centralny także nie zaskoczył inwestorów i pozostawił stopy procentowe bez zmian. Przełomu na parkietach w całej Europie nie przyniosły także dane makroekonomiczne z USA, które okazały się mieszane. Deficyt handlowy USA wzrósł w lutym o 5,6% do 62,3mld dolarów. Natomiast liczba osób ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu spadła aż o 53 tys. do 357tys., co było wynikiem lepszym od rynkowych oczekiwań na poziomie 380 tys. Sytuacja na GPW do końca notowań nie uległa większej zmianie. Wpływu na nastroje inwestorów na warszawskim parkiecie nie miały nawet wzrosty na początku sesji na Wall Street. Indeks WIG20 zakończył sesję spadkiem o 1,16%, indeksy mWIG40 oraz sWIG80 straciły na zamknięciu 0,25% i 0,38%.
Dzisiejsza sesja zakończyła się spadkami, ale przy bardzo małym obrocie, który ledwo przekroczył 800 mld. Znaczenie prognostyczne czwartkowej sesji ponownie jest bardzo niewielkie. Indeks WIG20 nadal oscyluje w okolicy 3000 punktów i jutro ta tendencja powinna zostać utrzymana. Przed piątkową sesją na Wall Street wyniki kwartalne opublikuje General Electric, które z braku istotnych publikacji makroekonomicznych będą jutro w centrum uwagi i mogą mocniej wpłynąć na kształtowanie nastrojów w ostatnich godzinach piątkowej sesji na GPW.