Czy w kryzysie Polacy kupują samochody? Tak, ale znacznie mniej. Utrudnienia są powiązane z brakiem kredytowania jak i uszczupleniem portfeli klientów. Zielone światło dla konsumentów chce zapalić GETIN Bank. Dotychczas jego pozycja była wyjątkowo silna na rynku wtórnym, obecnie chce przejąć prymat w obszarze nowych samochodów. Grzegorz Tracz, Wiceprezes Zarządu GETIN Bank S.A. przybliża szczegóły zarówno takiej decyzji jak i trudności jakie istnieją na rynku:
Getin Bank jest liderem na całym rynku kredytów samochodowych, w obszarze samochodów używanych, jednak w sprzedaży nowych pojazdów mocno walczy o prymat. Jakie podejmują Państwo działania, aby zwiększać kredytowanie nowych samochodów?
Grzegorz Tracz: Obecnie podpisujemy umowy centralne z generalnymi importerami nowych samochodów różnych marek, między innymi z grupy General Motors (Opel, Chevrolet) czy Skoda. Intensywnie rozwijajmy współpracę z Hyundai Motor Poland – naszym pierwszym partnerem generalnym. Oczywiście – wciąż aktywnie sondujemy rynek i składamy propozycje kolejnym generalnym importerom, zainteresowanym współpracą z GETIN Bankiem, liderem rynku kredytów samochodowych. W ramach równoległych działań w obszarze sprzedaży nowych pojazdów powiększamy wciąż sieć salonów dealerskich, z którymi bank zawiera umowy o współpracę w ramach bezpośredniej obsługi. Obecnie mamy podpisane umowy z ponad setką dealerów. W tym obszarze staramy się zostać w pierwszym etapie tzw. bankiem drugiego wyboru i poprzez swój profesjonalizm przekonać partnera do uczynienia nas bankiem pierwszego wyboru. Kolejnym krokiem będzie nawiązywanie współpracy z największymi grupami dealerskimi takimi jak Carserwice, Pol-Mot, Dealerska Grupa Zakupowa. Zasadniczo, celem banku jest zajęcie pozycji lidera wśród banków komercyjnych działających na rynku finansowania zakupu nowych samochodów.
Ostatnio Getin Bank podpisał umowę na finansowanie sieci dealerskich General Motors i Chevroleta, jakie ma to znaczenie dla rozwoju banku w obszarze kredytów samochodowych?
G.T.: Liczymy na wzrost sprzedaży naszych produktów finansowych (kredyt + leasing) w salonach tych marek, a tym samym pozyskanie nowego grona klientów korzystających z różnych produktów finansowych oferowanych przez GETIN Bank. Jako bank komercyjny, działający w pełnym spektrum produktowym, mamy do zaoferowania cały wachlarz usług finansowych – liczymy na to, że klienci zadowoleni z oferty kredytowej związanej z pojazdami, zainteresują się także pozostałą, szeroką i atrakcyjną ofertą banku.
Podpisanie umowy z tak rozpoznawalną i silną marką jak GM znacząco wzmacnia pozycję banku na rynku dealerskim. Wypracowane we współpracy z tak doświadczonym i wymagającym partnerem standardy pozwolą nam na zbudowanie i oferowanie także innym uczestnikom rynku usług na najwyższym poziomie profesjonalizmu.
Jak Pana zdaniem będzie wyglądał rozwój rynku kredytów samochodowych, jakie są perspektywy na najbliższy rok?
G.T.: Rynek kredytów samochodowych ściśle związany jest z globalną sytuacją rynkową. Z jednej strony – znacząca część konsumentów wstrzymuje się z zakupami pojazdów, przedłuża okres eksploatacji już użytkowanych lub decyduje się na zakup pojazdów tańszych, wykorzystując do tego gotówkę lub kredyty gotówkowe. Niepewność związana z rynkiem pracy i potencjalnym bezrobociem wiąże się z rezygnacją lub zawieszeniem decyzji o kredycie. Wysoki kurs walut powoduje utrzymywanie się wysokich cen pojazdów importowanych, co także nie sprzyja rozwojowi czy choćby utrzymaniu się stanu obecnego rynku. Całe to zjawisko jest doskonale widoczne w kontekście importu pojazdów używanych – obserwuje się spadek o ok. 40% w stosunku do roku 2008. Z drugiej strony – banki udzielają kredytów w oparciu o bardziej rygorystyczne szacunki ryzyka, zmuszone są jednocześnie z uwagi na wysoki koszt pieniądza do utrzymywania wysokich cen kredytu. Załamanie się importu samochodów używanych, wstrzemięźliwość kupujących oraz ostrożnościowa polityka kredytowa banków doprowadziła do sytuacji, w której część komisów, zwłaszcza tych słabszych i opartych o rotację kilkunastoma pojazdami, została zagrożona upadkiem. Reasumując – tak długo jak do czynienia będziemy mieli z niepewnością rynku pracy, zdławionym eksportem, słabą złotówką i wysoką ceną pieniądza, do strony podażowej i popytowej napływać będą głównie negatywne sygnały. Z drugiej strony – swoją siłę w takiej sytuacji pokazują profesjonaliści, zarówno w obszarze sprzedaży pojazdów jak i finansowania ich zakupu. Dla GETIN Banku jest to kolejna okazja do rozwoju i ugruntowania pozycji lidera na rynku kredytów na zakup pojazdów – co też skutecznie czynimy.
Rozmawiała Barbara Koziar, Bankier.pl
Źródło: Bankier.pl