Himalajski Tryptyk to wyprawa trzyetapowa. Kluczowym momentem będzie wytyczenie nowej drogi na Broad Peak. Jednym z trudniejszych etapów wyprawy będzie również forsowanie Annapurny. Statystycznie, każde udane wejście na szczyt tego ośmiotysięcznika jest okupione jedną tragiczną śmiercią podczas próby jego zdobycia. Ze względu na lawiny najbardziej niebezpieczna jest tzw. normalna droga na szczyt. Piotr Pustelnik już dwukrotnie próbował zdobyć górę drogą Bonigtona, tym razem ekipa wybrała trudną, ale bezpieczną drogę granią wschodnią.
Jako pierwszy alpiniści będą forsowali szczyt Cho Oyu, co pozwoli im się zaaklimatyzować. Doświadczenie zdobyte podczas poprzednich himalajskich wypraw oraz przygotowana na potrzeby wyprawy specjalistyczna odzież HiMountain będą pomagały międzynarodowej ekipie przetrwać w surowych wysokogórskich warunkach. Zdobycie Cho Oyu pozwoli przy właściwym etapie wyprawy – forsowaniu Annapurny (wiosną) i Broad Peak (latem) – maksymalnie skrócić przebywanie w najtrudniejszym terenie. Dzięki temu znacznie szybciej pójdzie wchodzenie na dwa pozostałe szczyty himalajskiego tryptyku.
Jeszcze o mnie usłyszycie, nie wybieram się na emeryturę – mówił Piotr Pustelnik po powrocie z ubiegłorocznej wyprawy na Broad Peak. Annapurna i Broad Peak to dwa kolejne kroki w realizacji mojego życiowego celu zdobycia Korony Himalajów – dodaje alpinista przed marcową wyprawą.
Piotr Pustelnik zdobył już dwanaście spośród czternastu szczytów tworzących Koronę Himalajów. Latem ubiegłego roku został zmuszony do odwrotu spod samego wierzchołka Broad Peak z powodu bardzo trudnych warunków pogodowych i skrajnego wyczerpania organizmu.
W trakcie schodzenia partnerujący mu w zmaganiach z górą Artur Hajzer złamał nogę. Z pomocą ruszył wówczas Amerykanin Don Bowie, którego wsparcie pozwoliło sukcesem zakończyć trzydniową akcję ratunkową. Piotr Pustelnik zaproponował Amerykaninowi wspólny powrót w Himalaje, aby przy jego wsparciu mógł zrealizować swój życiowy projekt zdobywając wszystkie himalajskie ośmiotysięczniki.