W maju br. Izba Zarządzających Funduszami i Aktywami przy współpracy z Centrum Badania Opinii Społecznej przeprowadziła badanie „Polacy o produktach długoterminowego oszczędzania”. Wyniki wskazują, że Polacy najlepiej znają IKE. Najchętniej też korzystają z tego produktu.
63% badanych kojarzy Indywidualne Konto Emerytalne (IKE) przynajmniej ze słyszenia, w tym 11 % deklaruje jego posiadanie. Pozostałe produkty czyli Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE), Pracownicze Programy Emerytalne (PPE) oraz Programy Systematycznego Oszczędzania (PSO) kojarzy mniej niż połowa badanych a posiadanie deklaruje po 3% respondentów. Najsłabiej znane są Pracownicze Programy Emerytalne – tylko 39% respondentów zna nazwę tego produktu. Zdecydowana większość osób, które nie posiadają żadnych produktów III-filarowych, nie zamierza nawet z nich korzystać (81%). Najlepiej na tym tle wypadają osoby młode, które, mimo najmniejszego poziomu wiedzy, deklarują stosunkowo duże zainteresowanie dodatkowym oszczędzaniem na emeryturę.
Najważniejszym czynnikiem, który mógłby skłonić badanych do indywidualnego odkładania środków jest posiadanie odpowiedniej ilości pieniędzy. Co ciekawe jest to niezależne od statusu materialnego respondenta. Podobnie deklarują osoby oceniające swoją sytuację majątkową jako dobrą oraz osoby, które żyją w złych warunkach materialnych. Na drugim miejscu wśród czynników skłaniających do oszczędzania pojawia się przekonanie, że oszczędzanie jest naprawdę opłacalne, następnie zbyt niska państwowa emerytura oraz jasne reguły systemu emerytalnego.
– Przeprowadzone badanie potwierdza, że zmiany w podejściu Polaków do samodzielnego oszczędzania emerytalnego jeszcze nie nastąpiły. Ciągle nie oszczędzamy przede wszystkim dlatego, ponieważ uważamy, że nas na to nie stać. Dlatego moim zdaniem potrzeba jeszcze dużo czasu, aby Polacy zmienili sposób myślenia i swoje przyzwyczajenia związane z finansami i w konsekwencji zaczęli korzystać z możliwości, jakie daje im III filar i produkty długoterminowego oszczędzania – powiedział Marcin Dyl, prezes zarządu IZFiA.
Drugi wniosek, jaki nasuwa się po analizie wyników badania, jest taki, że upowszechnienie III filaru jest możliwe pod warunkiem, że polski system emerytalny będzie stabilny i przewidywalny, reguły przejrzyste, a produkty proste i zrozumiałe – kontynuuje Dyl. – Polacy muszą nabrać zaufania do systemu jako całości, zrozumieć na czym on polega i przekonać się, że tylko angażując się we wszystkie jego części można liczyć na satysfakcjonującą emeryturę w przyszłości.
Źródło: IZFiA
