„Technologię płatności zbliżeniowych pod koniec ubiegłego roku wdrożył MasterCard. Na razie jedynym bankiem, który oferuje karty służące do płatności zbliżeniowych, jest BZ WBK, ale z informacji ‚Rz’ wynika, że w czwartym kwartale zacznie je wydawać także ING Bank Śląski.”, pisze dziennik.
BZ WBK, który wraz z MasterCard oferuje technologie płatności bezstykowych dla kart przedpłaconych od sześciu miesięcy, dotychczas wydał ich 5,5 tys. „Od połowy września wraz z organizacją Visa BZ WBK zaoferuje możliwość wprowadzenia takiej aplikacji na zwykłe karty płatnicze Visa Electron dla młodych klientów posiadających lub zakładających konto w oddziałach w Poznaniu, Warszawie i Wrocławiu.”, czytamy.
„Na razie terminale z czytnikami do płatności bezstykowych ma firma eService. Jest ich około 500, są zlokalizowane m.in. w sieci McDonald’s, kawiarniach sieci Mercer’s, salonikach prasowych Ruch oraz sieci Euroapteka. – Chcemy, by na koniec roku było 1 – 1,5 tys. punktów akceptujących transakcje bezstykowe – mówi Marek Paradowski, prezes eService. Nowe będą instalowane głównie na terenie kampusów studenckich, w księgarniach, stołówkach.”, czytamy dalej.
Karty działające w technologii zbliżeniowej są przeznaczone do płatności o niskiej wartości, szczególnie w miejscach, gdzie ważna jest szybkość dokonywania transakcji, np. transport miejski, kioski, bary szybkiej obsługi. Posiadacze takich kart będą mogli w czasie krótszym niż jedna sekunda dokonać płatności za drobne zakupy (maksymalnie do 50 zł) bez konieczności przekazywania swojej karty sprzedawcy czy też wkładania jej do czytnika kart z mikroprocesorem, a jedynie zbliżając kartę na odległość maksymalnie do 5 centymetrów do specjalnego czytnika kart zbliżeniowych. Płatności zbliżeniowe są możliwe dzięki zainstalowaniu na karcie mini-anteny radiowej o bardzo krótkim zasięgu, która pozwala nawiązywać łączność z czytnikiem podłączonym do terminala płatniczego.
Więcej szczegółów w „Rzeczpospolitej”.