Ubiegły tydzień nie był udany dla posiadaczy akcji. Indeksy warszawskiej giełdy zanotowały dość pokaźne spadki. Dla WIG-u przecena była najdotkliwsza od początku całej wiosenno-letniej hossy. Sytuacja wyglądałaby jeszcze słabiej, gdyby nie pojawienie się większego popytu w drugiej fazie tygodnia. Sytuacja na światowych parkietach nie uległa natomiast większym zmianom.
Pomimo próby zejścia poniżej psychologicznej bariery 1000 pkt na S&P500, poziom ten udało się ostatecznie obronić. Serię czterech spadkowych tygodni przerwał główny indeks chińskiej giełdy, jednak odbicie jest jak na razie dość słabe.
Początek nowego tygodnia przynosi wzrosty na naszym parkiecie. Na inwestorach wrażenia nie zrobiły informacje o planowanym na przyszły rok rekordowym deficycie budżetowym. Należy się jednak zastanowić jak wyglądały finanse publiczne kraju, gdyby nie stosunkowo dobra, na tle innych europejskich krajów, kondycja naszej gospodarki.
Rynek krajowy
Po ustanowieniu nowych szczytów w końcówce sierpnia, początek września nie był dobry dla posiadaczy długich pozycji na warszawskim parkiecie. Mimo próby ratowania przez byki sytuacji w końcówce tygodnia, spadki na WIG20 (-5,3%) były najbardziej dotkliwe od drugiej połowy czerwca, a w przypadku indeksu WIG (także -5,3%) od drugiej połowy lutego (równocześnie została przerwana seria siedmiu z rzędu świec o białych korpusach). Najsłabsze tygodnie od początku wiosenno-letniej hossy zaliczyły także indeksy małych (sWIg80 zniżkował o 5,4%) i średnich spółek (mWIG40 stracił 5,2%).
Z punktu widzenia analizy technicznej WIG wybił się w ostatnim tygodniu dołem z konsolidacji 37 800 – 39 200 pkt, docierając w okolice 36 000 pkt. Tym samym indeks znalazł się w okolicach górnego ograniczenia sierpniowej konsolidacji (jej dolne ograniczenie to okolice 34 500 pkt). W przypadku WIG20 doszło natomiast do zejścia poniżej lokalnego szczytu z początku sierpnia (2186 pkt). Jak wspominaliśmy tydzień temu ostatnie sześć miesięcy przyniosło nieprzerwaną serie wzrostów indeksu WIG (ostatni raz z tak pozytywnym obrazem rynku mieliśmy do czynienia na przełomie 2005 i 2006 roku). Co prawda początek nowego miesiące wskazuje na możliwość przerwania tej serii, ale nie można wykluczyć, że byki zdecydują się jeszcze na próbę kontynuowania trendu wzrostowego w przypadku udanej obrony wsparć zlokalizowanych w okolicach 36 000 pkt dla WIG oraz 2100-50 pkt dla WIG20. W przypadku realizacji takiego scenariusza dałoby to możliwość powstania formacji podwójnych szczytów. Jednoczenie przy co najmniej utrzymaniu obecnego poziomu przez WIG do połowy września pojawiłaby się szansa na wyjście rocznej dynamiki zmian indeksu na plus, po raz pierwszy od początku 2008 roku.
Rynki zagraniczne
Na światowych parkietach, podobnie jak na krajowym podwórku, ubiegły tydzień można podzielić na dwie fazy. W pierwszej połowie tygodnia doszło do mocniejszej przeceny, natomiast w jego końcówce bykom udało się ustabilizować sytuację i odrobić część strat. Ostatecznie indeks MSCI World stracił 1,7%. Amerykański S&P500 zniżkował o 1,2%. W pierwszej części tygodnia indeks spadł poniżej psychologicznej bariery 1000 pkt, by jednak zamknąć tydzień powyżej tego poziomu. S&P500 od początku sierpnia porusza się w powoli rosnącym, dość wąskim kanale. W ubiegłym tygodniu udało się obronić jego dolne ograniczenie. W przypadku ruchu powrotnego do górnego ograniczenia, zasięg wzrostu to obecnie okolice 1040 pkt. Tydzień na zachodnioeuropejskich rynkach był wyraźnie słabszy niż za Atlantykiem. Niemiecki DAX zniżkował o 2,4% a francuski CAC40 spadł o 2,6%. Przed spadkami nie uchronił się także japoński Nikkei225, tracąc 3,3%. Fatalną serię czterech spadkowych tygodni z rzędu udało się natomiast przerwać rynkowi chińskiemu. Indeks Shanghai Comp zyskał w ubiegłym tygodniu jednak tylko symboliczne 0,03%.
Z publikowanych danych makroekonomicznych w ubiegłym tygodniu na uwagę zasługuje sierpniowy wzrost indeksu ISM dla amerykańskiego sektora przemysłowego powyżej poziomu 50 pkt, który rozdziale fazę recesji od ekspansji sektora. Wzrost zanotował także ISM dla tamtejszego sektora usług ale nadal znajduje się on poniżej wspomnianych 50 pkt. Bieżący tydzień będzie dość ubogi w dane gospodarcze. Na zwrócenie większej uwagi zasługuje jedynie Beżowa Księga, opisująca bieżący stan amerykańskiej gospodarki (środa) oraz wstępne dane na temat wysokości wskaźnika nastrojów Uniwersytetu Michigan (piątek). Z powodu Święta Pracy amerykański parkiet rozpocznie handel dopiero we wtorek.
Najważniejsze wydarzenia (7 września – 11 września 2009)
Poniedziałek:
10.30 – Euroland – indeks Sentix za wrzesień (prognoza 14%)
USA – Święto Pracy
Środa:
20.00 – USA – Beżowa Księga
Czwartek:
13.00 – Wielka Brytania – decyzja BoE w sprawie stóp procentowych (bez zmian)
14.30 – USA – wnioski o zasiłek dla bezrobotnych (prognoza 555 tys)
14.30 – USA – bilans handlu zagranicznego za lipiec (prognoza -27 mld USD)
Piątek:
1.50 – Japonia – ostateczne dane na temat PKB w 2Q’09 (prognoza +0,9% q/q)
15.55 – USA – indeks Uniwersytetu Michigan za wrzesień – dane wstępne (67,3 pkt)
16.00 – USA – zapasy hurtowników za lipiec (prognoza -1,0% m/m)
Krzysztof Pado
Źródło: Partnerzy Inwestycyjni