Obecnie bank ma 333 placówek w całym kraju. Jeszcze do końca tego roku chce otworzyć 40 nowych oddziałów, potem kolejnych 80 w ciągu dwóch lat. Oznacza to średnio jedną nową placówkę co tydzień. Po zakończeniu tej intensywnej rozbudowy, Kredyt Bank powinien plasować się w ścisłej czołówce polskich banków pod względem liczby placówek.
Cały projekt rozbudowy sieci ma kosztować ok. 100 mln zł. Kredyt Bank szacuje, że inwestycja w nową placówkę zwróci się po ok. 3,5 roku, a po 5,5 roku każdy oddział będzie przynosił bankowi zysk.
Nowe filie będą zatrudniały od 4 do 6 osób, ale Kredyt Bank nie przewiduje w związku z rozbudową sieci zwiększania zatrudnienia. Nastąpią raczej przegrupowania między oddziałami już istniejącymi.
Model funkcjonowania, organizację i strukturę placówek „nowego typu” Kredyt Bank opracował bardzo precyzyjnie, korzystając z pomocy doświadczonych specjalistów swojego strategicznego inwestora, belgijskiego banku KBC. Każda placówka będzie urządzona w sposób jak najbardziej przyjazny, wygodny i przejrzysty dla klienta, będzie składała się z kilku takich samych elementów:
• strefy samoobsługowej – dostępnej 24 godziny, z bankomatami, drukarkami wyciągów itd.
• punktu szybkiej obsługi/informacji – stanowisko przy wejściu; pracownik „zarządza ruchem” w placówce – pyta o potrzebę klienta i obsługuje go natychmiast lub kieruje do odpowiedniego stanowiska
• poczekalni – wyposażonej w panel informacyjny i stanowisko bankowości elektronicznej KB24
• stanowisk doradców – przy których klienci będą mogli przeprowadzić bardziej skomplikowane operacje
• pokoju menadżera filii – gdzie klienci będą mogli np. w dyskretnych warunkach załatwić bardziej skomplikowane sprawy.
Zasadą organizacji pracy w nowych filiach Kredyt Banku jest koncentracja na efektywności i szybkości obsługi klientów. Dzięki podziałowi na strefy, klienci będą trafiali zawsze tam, gdzie najszybciej załatwią swoje sprawy, bez tracenia czasu. Stanowiska doradców zostały tak zaprojektowane i wyposażone, aby umożliwić tzw. obsługę jednostanowiskową – wszystkie operacje klient przeprowadza przy tym samym biurku. Nie jest na przykład odsyłany do osobnej kasy, bo każdy doradca może przyjmować wpłaty i wypłacać gotówkę. Nowe jednostki Kredyt Banku oferują wszystkie produkty i usługi z oferty banku. Będą także realizować ideę tzw. „sklepów finansowych”, co oznacza, że klienci znajdą w tych punktach nie tylko produkty Kredyt Banku, ale całej grupy finansowej – a więc także ubezpieczenia sprzedawane przez agentów Warty i fundusze inwestycyjne KBC TFI.
Lokalizacje nowych placówek zostały wybrane bardzo precyzyjnie. Ich głównymi klientami maja być osoby o średnich i wyższych dochodach oraz małe i średnie firmy. Organizacja pracy i godziny otwarcia każdej placówki będą dostosowane do lokalnej specyfiki.
Pierwszą placówkę „nowego typu” Kredyt Bank uruchomił w Zabrzu. Kolejne są planowane we Wrocławiu, Świnoujściu, Konstancinie, Gliwicach, Kaliszu, Sochaczewie, Pszczynie, Głogowie, Bydgoszczy i Poznaniu. Najwięcej spośród placówek, o których lokalizacji już zdecydowano, powstanie w woj. pomorskim, małopolskim i śląskim. O kilkanaście nowych punktów bankowych wzbogacą się także woj. mazowieckie, łódzkie, dolnośląskie, wielkopolskie i zachodniopomorskie. Kilka filii Kredyt Bank planuje otworzyć w woj. podlaskim i lubelskim.