Na koniec pierwszego półrocza Polacy trzymali w bankach rekordowe 481,95 mld zł. Utrzymujący się niepokój na rynkach finansowych powoduje, że lokaty terminowe wciąż mają wzięcie
Według danych Narodowego Banku Polskiego w czerwcu gospodarstwa domowe trzymały w bankach 481,95 mld zł. To o 55,1 mld zł więcej niż przed rokiem i o 4 mld zł więcej niż przed miesiącem. Ponad połowę salda depozytów stanowią oszczędności zgromadzone na lokatach terminowych (248,5 mld zł). Pozostałe środki (233,45 mld zł) leżą na rachunkach bieżących i kontach oszczędnościowych.
W pierwszym półroczu saldo lokat wzrosło o 13,1 mld zł. W tym samym czasie wartość rachunków bieżących i kont oszczędnościowych zwiększyła się o 1,03 mld zł. Popularność lokat zaczęła rosnąć pod koniec pierwszej połowy ubiegłego roku, kiedy to giełdowi inwestorzy na nowo przypomnieli sobie o problemach z nadmiernym zadłużeniem krajów strefy euro, a banki zaczęły podnosić oprocentowanie depozytów. Natomiast od listopada ub.r. roczna dynamika przyrostu salda lokat terminowych utrzymuje się stale na ponad 20-proc. poziomie. Jeśli takie tempo wzrostu zachowa się w kolejnych miesiącach, to jeszcze przed końcem 2012 r. środki gospodarstw domowych w bankach mogą przekroczyć pół biliona zł.
Warto odnotować, iż wysokie tempo przyrostu depozytów terminowych utrzymuje się pomimo wycofania pod koniec marca br. lokat antypodatkowych. Według danych Komisji Nadzoru Finansowego na koniec 2011 r. lokaty te miały wartość 94,7 mld zł (ponad połowa z nich zapadła do końca pierwszego kwartału 2012 r.). Kolejne 11,3 mld zł stanowiły natomiast środki zgromadzone na kontach oszczędnościowych z kapitalizacją dzienną.
Zestawiając aktualne dane NBP o saldzie depozytów gospodarstw domowych z informacjami KNF z końca 2011 r. o depozytach sektora niefinansowego można w przybliżeniu określić strukturę zobowiązań banków wobec klientów. Przeszło 330 mld zł z 481,95 mld zł odłożonych w bankach przez gospodarstwa domowe może być ulokowane na okres poniżej miesiąca. Około 68 mld zł znajduje się na lokatach do trzech miesięcy, a ok. 46 mld zł ulokowano na okres od trzech do sześciu miesięcy. Depozyty o terminie zapadalności od pół roku do roku stanowią ok. 27 mld zł. Natomiast na lokatach z terminem wymagalności powyżej roku leży niewiele ponad 6 mld zł. Zadaniem banków na najbliższy czas jest stopniowe przesuwanie ciężaru finansowania na coraz dłuższe depozyty. Przeszkodą może okazać się nie tylko niechęć klientów do długoterminowych lokat, ale również możliwa obniżka stóp procentowych.
Źródło: Open Finance