Indeks cen mieszkań obliczany przez Open Finance w październiku niemal nie zmienił wartości. Padł za to rekord pod względem liczby uwzględnianych w nim transakcji.
W stosunku do września indeks wzrósł symbolicznie, bo zaledwie o 0,04 proc. Niemniej jest to przełamanie spadkowej serii, która trwała przez cztery ostatnie miesiące, począwszy od czerwca. O odwróceniu trendu mowy być oczywiście nie może, co najwyżej o wyhamowaniu wcześniejszej tendencji spadkowej. W ciągu 12 miesięcy indeks stracił 2,19 proc., a od początku bieżącego roku 0,55 proc. i wciąż od najniższego odczytu, zanotowanego w czerwcu 2009 roku, dzieli go ok. 0,8 proc.
Zgodnie z naszymi oczekiwaniami, systematycznie rośnie wolumen transakcji, które uwzględniamy przy obliczaniu indeksu, a które przeprowadzane są przez klientów Open Finance i Home Broker. Październik był o tyle wyjątkowym pod tym względem miesiącem, że padł w nim rekord – 2972 transakcje. Poprzedni – 2951 transakcji – zanotowaliśmy przed rokiem w listopadzie. Jak zawsze zastrzegamy, że wzrost ich liczby wynika nie tylko z rosnącego zainteresowania ze strony nabywców, bo w części jest pokłosiem rozwoju biznesu prowadzonego przez Open Finance i Home Broker.
Źródło: Open Finance. Więcej o konstrukcji indeksu poniżej.
Na szesnaście miast, które uwzględnimy przy obliczaniu naszego indeksu, w październiku wzrosły ceny dziesięciu, a w pozostałych sześciu spadły. Największe spadki miały miejsce w Zielonej Górze (-2,9 proc.), Wrocławiu (-1,6 proc.) i Poznaniu (-1 proc.). Z kolei w Łodzi (+3,7 proc.), Szczecinie (+2,5 proc.) i Katowicach (+2,3 proc.) zaobserwowaliśmy największe wzrosty.
Jak zmieniały się ceny transakcyjne metra kwadratowego w największych miastach Polski w ostatnich 12 miesiącach
miasto |
mediana cen m2 w październiku 2010 r. |
roczna zmiana ceny |
miesięczna zmiana ceny |
Białystok |
4423 zł |
7,3% |
-0,5% |
Bydgoszcz |
3990 zł |
-0,6% |
0,3% |
Gdańsk |
5937 zł |
4,7% |
1,6% |
Gdynia |
5586 zł |
0,2% |
2,0% |
Katowice |
3710 zł |
3,8% |
2,3% |
Kraków |
6487 zł |
1,8% |
0,6% |
Lublin |
4647 zł |
-0,6% |
0,4% |
Łódź |
4155 zł |
-2,5% |
3,7% |
Olsztyn |
4545 zł |
-2,5% |
-0,4% |
Poznań |
5524 zł |
2,5% |
-1,0% |
Szczecin |
4804 zł |
0,9% |
2,5% |
Warszawa |
7873 zł |
-0,1% |
0,4% |
Wrocław |
6112 zł |
0,1% |
-1,6% |
Źródło: Open Finance i Home Broker na podstawie transakcji przeprowadzonych przez klientów firmy.
Dane mogą nie odzwierciedlać precyzyjnie tendencji na rynku mieszkaniowym.
Komentarz i prognoza
Sytuacja na rynku mieszkaniowym rozwija się zgodnie z naszymi oczekiwaniami – obserwujemy stabilizację cen przy cały czas rosnących obrotach. Na razie nie widzimy żadnych przesłanek, które mogłyby wskazywać na zmianę tego stanu rzeczy.
W najbliższych miesiącach na rynek powinny więc wciąż oddziaływać te same czynniki, wśród których do najważniejszych zaliczamy:
- znaczne zasoby gotowych mieszkań, pozostających w zasobach deweloperów;
- przeszło 60-proc. tegoroczny wzrost rozpoczętych przez nich inwestycji w porównaniu analogicznego okresu roku ubiegłego;
- coraz bardziej liberalne podejście banków do udzielania kredytów hipotecznych;
- zmiany w programie Rodzina na Swoim, obniżające od przyszłego roku limity cenowe mieszkań o kilkanaście procent.
Naszym zdaniem, nie bez znaczenia pozostaje fakt, że od przyszłego roku w ramach programu RnS będzie można nabywać jedynie mieszkania nowe, co jest zarówno korzystnym jak i niekorzystnym rozwiązaniem dla deweloperów, bo z jednej strony stymuluje popyt na mieszkania, ale z drugiej ogranicza ewentualny potencjał wzrostu cen mieszkań, a być może nawet jest przesłanką do pewnego ich spadku. W każdym razie, planowane od przyszłego roku, na ogół niekorzystne dla potencjalnych nabywców mieszkań zmiany w programie RnS, wpłyną zapewne na to, że do końca tego roku transakcji w dalszym ciągu będzie przybywać i będziemy notować kolejne rekordy.
Źródło: Open Finance