Jak wynika z danych KIR, Polacy podpisują dokumenty praktycznie o każdej porze, niemal przez całą dobę. Najwięcej dokumentów podpisujemy po godzinie 14:00, co sugeruje, że tempo pracy nie zwalnia po lunchu. Aktywność użytkowników nie zanika też po godzinie 17:00 – wielu z nich sięga po e-podpis jeszcze o 22:00, a liczba dokumentów podpisanych późnym wieczorem jest większa niż o 8:00 rano.
Oznacza to, że e-podpis który dopasowuje się do rytmu pracy i życia, stał się elementem codzienności również poza tradycyjnymi godzinami pracy. Co więcej, podpis elektroniczny jest wykorzystywany również w weekendy – najczęściej w sobotnie poranki i niedzielne wieczory.
Największa aktywność w ciągu tygodnia przypada od wtorku do czwartku, podczas gdy w poniedziałki i piątki dokumenty są podpisywane rzadziej.
Mobilny, kwalifikowany mSzafir, wprowadzony na rynek w marcu 2020 r. był pierwszą tego typu usługą dostępną w pełni online. Do uzyskania mSzafira wystarczy zdalne potwierdzenie tożsamości użytkownika poprzez jego bankowość elektroniczną. Do złożenia podpisu nie jest potrzebna karta kryptograficzna ani czytnik. Ważność mobilnego kwalifikowanego e-podpisu zależy od wybranego wariantu i wynosi rok lub dwa lata. W ofercie KIR dostępna jest również wersja jednorazowa kwalifikowanego e-podpisu mSzafir do podpisania jednego dokumentu. Taki rodzaj e-podpisu ma identyczną moc prawną jak podpis własnoręczny. Pięć lat temu mSzafir dołączył do portfolio usług zaufania, świadczonych przez KIR, które dostarcza już od ponad 20 lat.
Elektroniczny podpis kwalifikowany umożliwia w pełni sprawczą działalność online. Wykorzystywany m.in. do zawierania umów i składania deklaracji czy obsługi dokumentów kadrowych, przyspiesza działanie firm i instytucji. Jak podkreśla Elżbieta Włodarczyk, Dyrektor Linii biznesowej podpis elektroniczny w KIR, wdrożenie usług zaufania, takich jak kwalifikowany e-podpis buduje cyfrowy biznes.
– Mobilny podpis elektroniczny to obecnie jedna z najbardziej efektywnych metod autoryzacji dokumentów, która łączy wysoki poziom bezpieczeństwa z intuicyjnością i wygodą użycia. W ostatnich latach, kwalifikowany podpis elektroniczny stał się niezbędnym narzędziem funkcjonowania firmy. Usprawnia zarządzanie dokumentami, jednocześnie wpisując się w trend odpowiedzialnej cyfryzacji. Jego wdrożenie to nie tylko krok w stronę eliminacji papieru, ale przede wszystkim inwestycja w efektywność i bezpieczeństwo danych – mówi Elżbieta Włodarczyk.
Dzięki e-podpisowi funkcjonowanie firmy, ale też załatwianie spraw osobistych, staje się bardziej efektywne. Rośnie odporność na cyberzagrożenia. Eksperci nie mają wątpliwości, że kolejne lata przyniosą dalsze upowszechnienie podpisu elektronicznego.
– Dynamicznie rosnąć będzie zarówno wykorzystanie zdalnej weryfikacji tożsamości klientów, jak i usług zaufania, takich jak kwalifikowany podpis czy e-pieczęć. Nowoczesna gospodarka wymaga szybkiej i bezpiecznej identyfikacji we wszelkiego rodzaju procesach online – od prostych zgłoszeń po złożone procedury bankowe, ubezpieczeniowe czy urzędowe. Ważnym czynnikiem są też zmiany regulacyjne na poziomie Unii Europejskiej, dodaje Elżbieta Włodarczyk.
Z danych KIR i ZBP wynika, że obecnie już niemal jedna trzecia użytkowników bankowości internetowej lub mobilnej korzysta z podpisu elektronicznego. Rosnąca świadomość sprawia, że Polacy dostrzegają miejsce dla e-podpisu w wielu obszarach życia. Według 48 proc. badanych znajduje on zastosowanie przy zawieraniu umów na usługi bankowe. Zdaniem 37 proc. respondentów e-podpis przydaje się do obsługi umów dotyczących usług użyteczności publicznej i telekomunikacyjnych. W odpowiedziach wskazywano również usługi ubezpieczeniowe (36 proc.) oraz umowy na usługi medyczne (32 proc.). Katalog potencjalnych zastosowań się poszerza, co oznacza, że elektroniczny podpis będzie coraz powszechniej stosowany w relacjach biznesowych i prywatnych.
Źródło: KIR