Ostatnie pięć dni przyniosło pozytywne rozwiązania dla tej części inwestorów, którzy przewidywali wzrosty. Tym razem zarówno posiadacze akcji małych i średnich spółek, jak i rodzimych blue chipów mieli duże powody do zadowolenia.
Bowiem pomimo spadków na początku tygodnia i testowaniu dolnych ograniczeń kilkutygodniowej konsolidacji wszystkie główne indeksy na warszawskim parkiecie ustanowiły nowe szczyty bieżącego trendu wzrostowego. Tym samym WIG20 jest już o ponad 68% powyżej dołka z 17 lutego, a podczas piątkowej sesji był najlepszym indeksem na świecie (wzrost o ponad 4,1%). Poprawa nastrojów z drugiej połowy tygodnia powinna być kontynuowana podczas najbliższych sesji. Lekkie zawirowania mogą wprowadzać publikacje kolejnych wyników kwartalnych oraz danych makro. Niemniej popyt powinien sterować rynkiem.
Rynek krajowy
Pogorszenie nastrojów na początku tygodnia sprowadziło na warszawski parkiet falę wyprzedaży. Poniedziałek zostanie zapamiętany ze względu na sporą luką bessy, która sprowadziła WIG20 w rejon dolnego ograniczenia kilkutygodniowej konsolidacji (2050-2150pkt). Handel toczony na niższych poziomach wskazywał, że przełamanie tego poziomu oraz głębsza korekta jest praktycznie nieunikniona. Jednak jak to bywa na giełdzie, gdzie „większość nie ma racji”, po kilku dniach słabości na rynek z nowymi jeszcze większymi siłami powróciły byki. Dzięki temu druga połowa tygodnia to już tylko i wyłącznie ich popis i ustanowienie nowych szczytów bieżącego trendu wzrostowego. Dla WIG20 było to 2234,6 pkt, a dla WIG 37915,4pkt. Bilans tygodnia wyniósł 5,9% dla WIG i 6,6% dla WIG20. Lokomotywami wzrostów były walory Cersanitu (+33,4%), Getinu (+24,2%) i Agory (+17,6%).
Dobrej postawy rodzimych blue chipów (lider wzrostów na świecie podczas piątkowych notowań) należy upatrywać w przypływie sporej ilości kapitału zagranicznego. Potwierdzać to mogą rynkowe informacje o tym, że z funduszy inwestujących na rynkach azjatyckich ubyło blisko 1 mld USD. Środki te musiały znaleźć nowe miejsce i nie jest wykluczone, że trafiły do Europy Środkowo-Wschodniej na czele z Polską. Jeżeli byłoby tak faktycznie w sytuacji gdy korekta na chińskiej giełdzie ulegnie zakończeniu możemy boleśnie odczuć powrót kapitału w tamtejsze rejony. Jednak poza największymi spółkami hossa trwa także wśród „misiów”. Dla mWIG40 i sWIG80 zwyżka z końca tygodnia pozwoliła na poprawę szczytów wzrostowego trendu na odpowiednio 2300,2 pkt i 11346,4 pkt. Tym samym indeksy te znalazły się na poziomie z przełomu sierpnia i września 2008 roku, co oznacza że wzrosty r/r stają się kwestią najbliższych sesji.
W związku z ostatnimi dynamicznymi wzrostami w najbliższym czasie mocno rośnie ryzyko inwestycji w akcje. Bowiem możliwość przewidzenia momentu wystąpienia korekty staje się praktycznie niemożliwa. Można jednak pokusić się o stwierdzenie, że przy obecnej dominacji byków wzrosty mogą trwać do końca IIIQ’09 roku. Dopiero informacje dotyczące tego trzymiesięcznego okresu jeżeli nie będą satysfakcjonować inwestorów mogą stać się katalizatorem głębszej przeceny. Jednak pomimo wyższego ryzyka pozostanie poza rynkiem uważamy za złe posunięcie.
Najbliższe sesje powinny być kontynuacją wzrostów. Po piątkowym przełamaniu bariery 2150 pkt, a dalej 2200 pkt wydaje się że droga jest otwarta nawet do poziomów 2400 pkt. Jednak pomimo dominującej strony popytowej wychodzenie na wyższe poziomy nie będą przychodzić z dużą łatwością. Pierwszy silny opór umiejscowiony jest w okolicach 2270 pkt.
Spoglądając na dzienny wykres WIG20 wskaźnik RSI zbliża się do poziomów ostatnio widzianych w lipcu i nie wykluczone jest, że w krótkim terminie wygeneruje sygnał do sprzedaży. W przypadku MACD piątkowa sesja doprowadziła do wygenerowania sygnału kupna, co w ciągu najbliższych sesji może być silna podporą dla byków.
Rynki zagraniczne
Początek tygodnia nie zapowiadał pomyślnych rozwiązań dla strony popytowej. Uwaga inwestorów zwrócona została w stronę rynków azjatyckich, gdzie w ostatnich dniach obserwowano wyraźne pogorszenie nastrojów. Ponadto solidne spadki na chińskim parkiecie sięgające blisko 20% straszyły wejściem tamtejszej giełdy w fazę rynku niedźwiedzia. Obawy te w krótkim terminie okazały się bezpodstawne, i ostatnie dni minionego tygodnia przyniosły mocne odreagowanie. Tym samym inwestorzy, którzy upatrywali w gospodarce zza Wielkiego Muru podstawę ożywienia w globalnej gospodarce mogli odetchnąć z ulgą. Niemniej sytuacja tamtejszej giełdy jeszcze przez jakiś czas będzie pod baczną obserwacją inwestorów.
Popyt zdołał się odrodzić w drugiej połowie tygodnia i ostatnie dni upływały na jego dominacji. Dla amerykańskich indeksów bilansem tygodnia jest wzrost S&P500 o 2,2% oraz osiągnięcie poziomu 1026 pkt. Dla NASDAQ i DJIA było to odpowiednio 1,8% i 2%. Wzrosty dominowały także na parkietach Zachodniej Europy. Niemiecki DAX w ciągu ostatnich pięciu dni zwyżkował o 2,9%, a francuski CAC40 o 3,4%. Nieco gorzej wyglądał sytuacja rynków wschodzący, bowiem indeks MSCI EM spadł o 0,8% głównie za sprawą azjatyckich parkietów.
Pozytywnie na światowe rynki wpływało solidne zachowanie inwestorów zza oceanu, którzy sukcesywnie oddalają się od poziomu 1000 pkt na S&P500. Tym razem mieszane dane z realnej gospodarki nie przeszkodziły giełdowym bykom, a piątkowy niezwykle dobry wynik sprzedaży domów na rynku wtórnym pozwolił na utrzymanie kilkudniowych wzrostów. W bieżącym tygodniu uwagę należy zwrócić na odczyty nastrojów konsumentów zarówno w Europie jak i USA. Ponadto przełomowym dniem może okazać się środa, kiedy to poznamy dynamikę zamówień na dobra trwałego użytku oraz sprzedaży nowych domów. Dane lepsze od oczekiwań mogą przesądzić o pozytywnym bilansie bieżącego tygodnia.
Popyt dominuje na początku bieżącego tygodnia, co potwierdzają pierwsze takty poniedziałkowych notowań. Ponadto wzrosty w Azji (NIKKEI225 +3,4% i SHANGHAI +1,1%) chwilowo oddalają problemy tamtejszego regionu na drugi plan, co może zaowocować kolejnym pozytywnym bilansem w ujęciu tygodniowym.
Najważniejsze wydarzenia (17 sierpnia – 21 sierpnia 2009)
Poniedziałek:
11.00 – Euroland – nowe zamówienia przemysłu (prognoza 1,5% m/m)
Wtorek:
16.00 – USA – indeks zaufania konsumentów Conference Board (prognoza 47,4 pkt)
Środa:
14.30 – USA – zamówienia na dobra trwałego użytku (prognoza 3,2% m/m)
16.00 – USA – sprzedaż nowych domów (prognoza 390 tys.)
Czwartek:
14.30 – USA – liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (prognoza 560 tys)
14.30 – USA – dynamika PKB za IIQ’09 roku – rewizja – (prognoza -1,4% q/q)
14.30 – USA – deflator PKB za IIQ’09 roku – (prognoza 0,2% q/q)
Piątek:
10.00 – Polska – dynamika PKB w IIQ’09 roku (prognoza 0,5% r/r)
10.00 – Polska – dynamika sprzedaży detalicznej (prognoza 0,9% r/r)
11.00 – Euroland – indeks nastrojów biznesu (prognoza -2,5 pkt)
11.00 – Euroland – indeks nastrojów w gospodarce (prognoza 78 pkt)
11.00 – Euroland – indeks nastrojów konsumentów (prognoza -21 pkt)
16.00 – USA – indeks Uniwersytetu Michigan (prognoza 64 pkt)
Łukasz Janus
Źródło: Beskidzki Dom Maklerski S.A.