Obserwując udział w obrotach dla poszczególnych klas win, zaczyna dokonywać się znamienna zmiana. Poza Bordeaux Premier Cru które dotychczas niepodzielnie wskazywało kierunek zainteresowania i rozwoju rynku, swój udział zaczynają zaznaczać wina z uznanych rejonów nie cieszących się aż tak dużym zainteresowaniem handlujących na londyńskiej giełdzie winnej Liv-ex.
Najważniejszym przykładem tego procesu jest wzmożone zainteresowanie winami z Szampanii, które dotychczas były jedynie okresowo popularne wśród kupujących. Podobnie rzecz wyglądała z winami włoskimi i reńskimi.
„Rynek wina przeżywa bardzo konsekwentny rozwój. Wielu inwestorów szukając kolejnych rynków do inwestowania postanowiło przełożyć swoje zainteresowanie właśnie w ten segment. – mówi Krzysztof Maruszewski prezes Stilnovisti – Dodatkowym czynnikiem jest pojawianie się nowego kapitału niezwiązanego z inwestycjami” – dodaje Maruszewski.
Tym kapitałem jest obecność nabywców z Rosji, gdzie rynek dóbr luksusowych przezywa intensywny rozwój. Obecne ceny win, nie wydają się być szczególnie wygórowane i są często nabywane w celach konsumpcyjnych. W przeciwieństwie do kapitału dalekowschodniego, który reprezentowany jest przede wszystkim za pośrednictwem funduszy winnych dokonujących planowych zakupów nasi wschodni sąsiedzi dokonują zakupów bez szczególnego namaszczenia.
„To zupełnie nowy rodzaj popytu, który pojawił się stosunkowo niedawno na Liv-ex – mówi Mikołaj Iwański dyrektor inwestycyjny Stilnovisti- W długiej perspektywie zakupy konsumpcyjne zmniejszają płynność poszczególnych pozycji i przyczyniają się do wzrostu cen. W zestawieniu z cyklem życia wina oraz fazami jego wyceny jest to bardzo dobry znak na przyszłość. Obecnie świadczy to przede wszystkim o dojrzewaniu giełdowego obrotu winami, który jeszcze kilka lat temu budził duża nieufność.” – dodaje.