Od 1 stycznia przyszłego roku fundusze emerytalne będą mogły zabezpieczać swoje ryzyko inwestycyjne przez zawarcie transakcji terminowych, kontraktów opcyjnych i transakcji swap. Taką możliwość stwarza wydane 13 września rozporządzenie Rady Ministrów, określające inne kategorie lokat niż wymienione w ustawie o funduszach emerytalnych, w których mogą być lokowane aktywa funduszu emerytalnego. Żeby zaczęło ono obowiązywać konieczne jest jeszcze ogłoszenie nowelizacji rozporządzenia w sprawie maksymalnej wysokości aktywów OFE, jaka może zostać ulokowana w poszczególnych kategoriach lokat, nad którym trwają prace w Ministerstwie Polityki Społecznej.
Do tej pory fundusze emerytalne mogły operować tylko na rynku instrumentów bazowych czyli głównie na rynku akcji notowanych na GPW, w które mogą inwestować do 40 proc. swoich aktywów oraz na rynku papierów dłużnych.
Dla funduszy emerytalnych, podobnie zresztą jak innych inwestorów oznacza to obniżenie marż, jakimi obłożone są instrumenty finansowe oferowane obecnie przez banki, które wykorzystywały do tej pory fakt, że rynek derywatów nie był dostępny dla OFE. W opinii przedstawicieli funduszy powinno to skutkować wyższymi stopami zwrotu, a w horyzoncie inwestycyjnym sięgającym około 30-40 lat średnioroczne zwiększenie stopy zwrotu nawet o kilkanaście punktów bazowych oznacza emerytury wyższe o kilka punktów procentowych dla członków funduszy emerytalnych – informuje dziennik.