Powodów tąpnięć można doszukiwać się w spowolnieniu, coraz bardziej odczuwalnym przez całą gospodarkę. Do udanych czerwca nie zaliczą również inwestujący na rynku długu, którego subindeksy zakończyły miesiąc na minusie. Kolejny miesiąc z rzędu, inwestorom lokującym za granicą, zaszkodziło umacnianie się naszej waluty względem euro i dolara, które pogorszyło wyniki ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych lokujących aktywa za granicą, lecz wycenianych w PLN. Nieźle w czerwcu radził sobie natomiast rynek surowcowy, gdyż drożała ropa i niektóre surowce rolne. Niewielkie wzrosty odnotowały również metale szlachetne.
W tym miesiącu, podobnie jak w maju, w czołówce polskich funduszy znalazły się te z grupy rynku pieniężnego (RPP_UN) oraz gwarantowane (OKP_GW). Najgorzej, ze średnią -13,1%, wypadły natomiast fundusze należące do grupy AKZ_RE, czyli akcji zagranicznych sektora nieruchomości. A jeszcze przed miesiącem ich średnia stopa zwrotu oscylowała wokół -2,9%.
Spośród 797 funduszy, które działały przynajmniej miesiąc, wzrost jednostki w czerwcu zanotowało 92. Tym razem czołówkę miesięcznego zestawienia tworzą fundusze wyceniane w walutach obcych. Liderem, z wynikiem +14,6%, został fundusz AEGON UFK – Schroder Agriculture (EUR). Dostępny w Aegonie ten sam fundusz wyceniany w USD osiągnął stopę zwrotu na poziomie +14,3%. Kolejne pozycje zostały zdominowane przez fundusze inwestujące na rynku surowców. Tutaj najlepiej wypadł Schroder Commodity (EUR) (Aegon oraz Skandia) z wynikiem +10,4%. Najsłabiej poradził sobie natomiast AEGON UFK – Franklin India (EUR) wypracowując wynik rzędu -20,4% – ten sam fundusz, wyceniany w euro, osiągnął wynik o -1 pkt proc gorszy.
Czerwiec przyniósł wzrost wartości jednostek wszystkich ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych należących do grupy produktów gotówkowych i pieniężne uniwersalnych. Ich jednostki wzrosły o +0,38% (+0,36% to wynik majowy), a największy zysk wypracował fundusz Skandia Gwarancja na Nobla UFK (+0,59%). Żaden z 55 funduszy inwestujących na tym rynku nie poniósł w czerwcu straty. Najmniej korzystnie w ramach grupy wypadł Nordea – PKO/CS Skarbowy UFK oraz Ergo Hestia Bezpiecznego Inwestowania UFK. Oby dwa wymienione fundusze wypracowały zysk na poziomie +0,1%.
Fundusze inwestujące na światowych giełdach w czerwcu odnotowały znaczne spadki. Nie dość, że inwestorzy obawiają się kolejnej fali kryzysu na rynku kredytów hipotecznych w Stanach Zjednoczonych, to niekorzystnie na rynki wpływają również szalejące ceny surowców oraz rosnąca inflacja. Spadki indeksów przyspieszyły w końcówce miesiąca, kiedy Fed podjął decyzję o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian, tłumacząc tę decyzję obawami o wzrost inflacji. Dla indeksu Dow Jones Industrial Average, który stracił -10,2%, był to najgorszy czerwiec od lat 30. ubiegłego stulecia. Jeszcze więcej stracił indeks europejskich gigantów DJ Euro Stoxx 50, który zakończył miesiąc z -11,3% spadkiem. Brytyjski FTSE spadł o -9,0%, niemiecki DAX o -9,6%, zaś amerykański S&P 500 stracił -8,6%.
Fala wyprzedaży przetoczyła się również przez giełdy regionu Środkowej i Wschodniej Europy. Węgierski BUX zakończył miesiąc niżej o -9,7%, czeski PX50 o -12%, a turecki ISE100 o -12,2%. Jedynie rosyjski RTS odnotował mniejsze spadki -6,2%. Głęboka korekta ubiegłorocznych wzrostów trwa nadal na chińskim rynku, gdzie indeks CSI300 spadł aż o -22,7%. Niewiele mniej straciła również giełda indyjska, której indeks BSE30 spadł o -18,0%. Po dwóch miesiącach wzrostów, na minusie zakończyła miesiąc również giełda japońska. Indeks Nikkei 225 stracił łącznie -6,0%.
Wśród szerokiej grupy akcji zagranicznych (AKZ) najlepiej, ze średnią -9,1% poradziła sobie grupa funduszy akcji globalnych rynków rozwiniętych (AKZ_GL). W ramach tej grupy najlepiej wypadł fundusz Compensa – ARTS BEST Momentum UFK (-6,7%), zaś najniższy wynik (-12,4%) wypracował Nordea UFK – Schroders Akcji Globalnych.
Najsłabiej w grupie AKZ, ze stopą -13,1%, poradziły sobie fundusze akcji zagranicznych sektora nieruchomości (AKZ_RE).
Nie najlepiej radziły sobie również fundusze polskie – do słabych wyników przyczyniły się znaczne spadki cen akcji na warszawskiej giełdzie. Główne indeksy, trzeci miesiąc z rzędu zakończyły miesiąc na minusie. W czerwcu WIG zszedł do poziomów sprzed 2 lat, tracąc w ciągu miesiąca -11,8%. To niewiele mniej niż w fatalnym dla rynku akcji, styczniu tego roku. W efekcie od początku roku Warszawski Indeks Giełdowy stracił już ponad -26%, a w ciągu ostatnich 12 miesięcy już -38%. W grupie warszawskich indeksów sektorowych, najwięcej spadały te, które są powiązane z budownictwem, WIG-deweloperzy spadł o -22,4%, zaś WIG-budownictwo stracił -15,4%. Duże spadki odnotowały również spółki z branży paliwowej, których indeks stracił w ciągu miesiąca -15,9%. Powyżej 10% straciły jeszcze WIG-spożywczy (-12,2%) oraz WIG-banki (-13,0%). Dużym spadkom oparł się jedynie indeks spółek z branży telekomunikacyjnej, który stracił zaledwie -0,7%, głównie dzięki wzrostowi cen akcji Telekomunikacji Polskiej o niecały +1%. Jest to jak na razie najbardziej odporny sektor, w ciągu ostatnich 6 miesięcy stracił jedynie -5%. W tym czasie najwięcej stracił indeks branży deweloperskiej -40%.
Do ogólnie złego obrazu należy jeszcze dodać indeksy spółek o mniejszej kapitalizacji, czyli indeksy mWIG40 i sWIG80, które traciły odpowiednio -15,4% i -11,7%. Najmniejsze spadki odnotowały spółki największe, tzw. bluechipy, których indeks WIG20 stracił w minionym miesiącu -10,8%.
W konsekwencji fundusze akcji polskich uniwersalnych średnio straciły na wartości -10,31%, a polskie fundusze mieszane uniwersalne (MIP_UN) oraz stabilnego wzrostu (SWP_UN) straciły odpowiednio -6,5% oraz -4,02%. Najsłabiej poradziły sobie natomiast fundusze akcji małych i średnich spółek, których wyceny spadły przeciętnie o -12,4%. W sumie na 126 funduszy akcji polskich, ani jednemu nie udało się wypracować dodatniej stopy zwrotu. Najmniej stracili posiadacze funduszu Ergo Hestia Agresywnego Inwestowania UFK, który wypracował wynik -5,3%. Najsłabiej, z wynikiem -15,2% wypadł natomiast BPH Akcji Dynamicznych Spółek UFK (Aspecta i Gerling).
Nie tylko polski rynek akcji nie dał wielu okazji do zarobku. Również rynek długu zakończył miesiąc na minusie. Czerwiec, drugi miesiąc z rzędu, przyniósł spadek cen polskich papierów dłużnych, zwłaszcza o długich terminach do wykupu. Indeks IROS, mierzący stopy zwrotu benchmarkowych obligacji skarbowych o oprocentowaniu stałym, stracił -0,79%, wobec -0,59% w maju. W tym samym okresie Indeks Rynku Pieniężnego, opartego o jednomiesięczną stawkę WIBID wzrósł o +0,51%. Najsłabiej poradziły sobie papiery o najdłuższych terminach do wykupu – subindeks obligacji dziesięcioletnich IROS-10 spadł o -2,04%. Najmniej na wartości straciły natomiast obligacje dwuletnie, których subindeks IROS-2 spadł o -0,21%. Subindeks 5-latek stracił na wartości -0,96%. Na spadki cen obligacji wpłynęła głównie inflacja napędzana wzrostem cen surowców oraz żywności. Natomiast podwyższenie stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej o 25 pkt bazowych był oczekiwany przez rynek i nie wpłynął znacząco na wzrosty rentowności papierów.
Mimo słabego zachowania rynku obligacji 10 na 88 funduszy polskich papierów dłużnych zdołało pobić nasz benchmark (wspomniany powyżej IROS). Najlepiej poradził sobie Polisa-Życie PKO/CS Obligacji Długoterminowych UFK (+0,3%). Najsłabiej, z wynikiem -2,5%, wypadł natomiast fundusz SEB 5 Obligacji Skarbowych UFK (Gerling, Uniqa).