– W długim okresie gospodarka Polski powinna odnieść korzyści z integracji ze strefą euro pod warunkiem odpowiedniego przygotowania. Niemniej właściwy wybór momentu wprowadzenia euro będzie mieć kluczowe znaczenie dla kształtowania się bilansu korzyści i kosztów w krótkim okresie – napisali analitycy banku centralnego.
Raport dość mocno akcentuje zagrożenia związane z obecnym kryzysem finansowym i – choć nie wprost – rekomenduje opóźnienie wprowadzenia złotego do ERM2.
Brak ryzyka kursowego
Główne korzyści z przystąpienia Polski do strefy euro, które odczulibyśmy stosunkowo szybko, to wyeliminowanie ryzyka kursowego i obniżenie kosztów transakcyjnych. Do nich NBP w swoim raporcie dodaje zyski, które wystąpią w średnim i długim okresie. Są to m.in. szanse na wzrost obrotów handlowych i większe inwestycje. To w efekcie powinno się przełożyć na większy wzrost gospodarczy. Dzięki zastąpieniu złotego euro ryzyko kryzysu walutowego znacznie się zmniejszy, bo krajowy rynek finansowy zintegruje się ściślej z rynkiem europejskim. Polska zyska też stabilność makroekonomiczną i większą wiarygodność.
NBP policzył, że tylko dzięki wyeliminowaniu ryzyka kursowego oprocentowanie polskich obligacji może spaść o 2,3–2,4 pkt proc. Eksport dzięki wprowadzeniu euro może się zwiększyć o 12–13 proc. w dłuższym okresie, w nieco mniejszej skali wzrośnie import. Polska stanie się też atrakcyjnym miejscem do inwestowania.
– Wzrost inwestycji, zwłaszcza zagranicznych, może istotnie przyczynić się do zwiększenia tempa wzrostu gospodarczego, co potwierdzają zarówno teoria ekonomii, jak i doświadczenia innych krajów – uważają analitycy NBP.
Według niektórych badań dzięki akcesji Polski do strefy euro PKB może wzrosnąć w długim okresie nawet o 7,5 proc.
– Jak wskazują przeprowadzone badania, większa część zmaterializowana zostanie w ciągu pierwszych dziesięciu lat po przystąpieniu do strefy euro. Oznacza to, że w tym okresie roczne tempo wzrostu gospodarczego może być o ok. 0,7 pkt proc. rocznie większe niż w przypadku pozostawania poza strefa euro – podaje raport 393.
Kto poniesie główne koszty wprowadzenia euro ? Jakie mogą być konsekwencje przyjęcia nietrafionego kursu wymiany? Jakie są zagrożenia związane z wejściem do strefy euro w warunkach obecnego kryzysu finansowego ?
Marek Chądzyński, współpraca Roman Grzyb
Więcej: Gazeta Prawna 17.02.2009 (33) –forsal.pl – str.A2-3