Jak podaje „Rzeczpospolita” podstawowym czynnikiem, który pozwoliłby na podwyższenie ratingów długoterminowych, jest ocena kraju. – Dopóki ona nie nastąpi, mimo pozytywnej perspektywy, pozostaną one na tym samym poziomie – powiedział Chris Birney, dyrektor ds. instytucji finansowych w Fitch Ratings. Większy potencjał do poprawy indywidualnych ocen mają słabiej obecnie oceniane banki, takie jak BRE czy Kredyt Bank, których sytuacja, po okresie dużych problemów, teraz się poprawia.
Zdaniem Tima Becka, ekonomisty Fitch, polskie banki powinny skorzystać z dobrej koniunktury gospodarczej, której efektem będzie wzrost zainteresowania produktami bankowymi, szczególnie ze strony przedsiębiorstw.
Eksperci Fitch, pytani o potencjalne problemy sektora bankowego w Polsce, wskazali na wysokie zadłużenie Polaków w walutach obcych, na przykład z tytułu zaciągniętych kredytów mieszkaniowych.
Przedstawiciele agencji zwrócili też uwagę, że trzeba analizować przypadki wysokich wypłat przez banki swoich kapitałów akcjonariuszom – pisze dziennik.
Specjaliści Fitcha uważają, że mimo oczekiwań na konsolidację w polskim sektorze bankowym szybko ona nie nastąpi, gdyż większość inwestorów strategicznych jest raczej zdecydowana pozostać na polskim rynku. Do fuzji może dojść po połączeniach zagranicznych spółek matek.