Od wczoraj pasażerowie komunikacji miejskiej we Wrocławiu mogą korzystać z Miejskiej Karty Płatniczej Citibank. Na pytania dotyczące karty odpowiada Sonia Wędrychowicz-Horbatowska, wiceprezes zarządu Citi Handlowy.
Wojciech Boczoń, PRNews.pl: Miejska Karta Płatnicza Citibank została wyróżniona w rankingu Bankier.pl w kategorii Innowacja Roku 2010. Kiedy produkt zdobywał wyróżnienie z karty tej mogli korzystać tylko Warszawiacy, czy to się teraz zmienia?
Sonia Wędrychowicz-Horbatowska, wiceprezes zarządu Citi Handlowy: Tak, bank z Miejską Kartą Płatniczą wyruszył w Polskę. Od 5 maja z Miejskiej Karty Płatniczej korzystać mogą pasażerowie komunikacji miejskiej we Wrocławiu. Byliśmy z tym produktem pierwsi w Polsce, pierwsi w Warszawie, jako pierwszym udało nam się wprowadzić go także do Wrocławia. Przed nam teraz kolejne miasta.
No właśnie, czy może już Pani zdradzić kto będzie następny?
Jesteśmy zainteresowani największymi alomeracjami w Polsce. Mam nadzieję, że o kolejnym mieście z Miesjką Kartą Płatniczą Citibank będziemy mogli powiedzieć jeszcze w tym kwartale. Trzymamy się zasady – mówimy o produktach wtedy, gdy klienci mogą z ich zalet korzystać.
Czy produkt, z którego mogą już teraz korzystać mieszkańcy Wrocławia to kopia warszawskiego rozwiązania?
Idea produktu jest ta sama. Wykorzystaliśmy technologię czipu na karcie i zintegrowaliśmy nasz plastik z imiennym biletem komunikacji miejskiej, a także z biletem do takich obiektów miejskich we Wrocławiu jak ZOO czy Aquapark. Jeśli zaś chodzi o samą technologię – ta w przypadku każdego miasta szyta jest na miarę. Polska nie mają jednego systemu biletów komunikacji miejskiej. Wobec tego nasze rozwiązania każdorazowo dostosowujemy do wymagań każdego z miast.
A co z rabatami? Warszawiaków zachęcaliście do skorzystania z Miejskiej Karty Płatniczej Citibank rabatem na bilet, czy mieszkańcy Wrocławia też mogą liczyć na takie przywileje?
Miejska Karta Płatnicza Citibank
Oczywiście. Klienci którzy przelewać będą minimum 1 500 zł miesięcznie na konto w Citi Handlowy zaoszczędzić będą mogli na zakupie 30-dniowych biletów komunikacji miejskiej we Wrocławiu nawet 96 zł w skali roku. Bank zwróci im bowiem 10 proc. ceny każdego biletu zakodowanego na Miejskiej Karcie Płatniczej.
To twardy argument. Czy to wystarczy do przekonania mieszkańców Wrocławia do Miejskiej Karty Płatniczej Citibank?
Jak wynika z przeprowadzonych przez nas badań są dwie podstawowe kwestie, które decydują o wyborze Miejskiej Karty Płatniczej Citibank. Po pierwsze rabat. 10 proc. to spora oszczędność. Po drugie – wygoda w uzyskaniu i korzystaniu z karty. Klienci zyskują jeden wielofunkcyjny plastik. Wyrobienie takiego plastiku to nie kilkudniowa operacja, a jedna wizyta w oddziale. Jesteśmy wciąż bowiem jedynym bankiem na polskim rynku, który jest w stanie wyrobić klientowi spersonalizowaną, aktywną kartę płatniczą podczas jego jednej wizyty w oddziale, w zaledwie kilkanaście minut. To rekordowy wynik.
.
Warszawa ma na swoim koncie już 10 tysięcy Miejskich Kart Płatniczych, ile spodziewacie się uzyskać we Wrocławiu?
W niecałe pól roku w Warszawie udało nam się sprzedać ponad 10 tysięcy takich kart. Jeśli we Wrocławiu osiągniemy podobny wynik, to będę z tego bardzo zadowolona.
We Wrocławiu macie już konkurenta – może być trudniej?
Z tego co wiem, na rynku nie ma jeszcze konkurencyjnego produktu do Miejskiej Karty Płatniczej. Jeśli się pojawi – będziemy mu się przyglądać. Na razie jesteśmy jedyni.
Dziękuję za rozmowę.
Materiał wideo Citi Handlowego o karcie:
Źródło: PR News