Sierpień rozpoczął się od wzrostów krajowych indeksów. WIG zyskał 1,2 proc. Osiągając poziom 35 685 pkt. Obroty na rynku wyniosły 1,6 mld zł. Jeszcze lepsze nastroje panowały na rynku walutowym. Złotówka znacznie umocniła się zarówno względem euro jak i franka szwajcarskiego.
Wczoraj wzrosty światowych indeksów akcji podtrzymały doniesienia ze Stanów Zjednoczonych. Pozytywnym zaskoczeniem dla inwestorów okazał się lipcowy odczyt wskaźnika ISM dla sektora przemysłowego. Wzrósł on zdecydowanie mocniej od wcześniejszych prognoz. Nadal wskazuje on na utrzymywanie się zjawisk recesyjnych w gospodarce, jednak wyraźnie wskazuje na zdecydowaną poprawę kondycji gospodarki.
Dodatkowo o 0,3 proc. wzrosły nakłady na inwestycje budowlane. To kolejna informacja dotycząca sektora nieruchomości podana w ostatnim okresie, która wskazuje na stabilizowanie się sytuacji w tym segmencie gospodarki. Inwestorzy oczekiwali, że poziom wydatków spadnie w lipcu o 0,5 proc.
W efekcie amerykański S&P 500 wzrósł o 1,5 proc. przekraczając po raz pierwszy w tym roku poziom 1 000 pkt. Skala wzrostów w USA jest niespotykana od października 2002 roku. Przypomnijmy, że wówczas gospodarka amerykańska również wychodziła z recesji. Wówczas miało to miejsce po kryzysie wynikającym z pęknięcia bańki internetowej.
Zaskakująco dobrze radzi sobie również polski złoty. Jest to efekt wiary w siłę gospodarek tzw. Emerging markets. Wraz z początkiem sierpnia została ona dodatkowo wzmocniona informacjami, które napłynęły na rynek. Wskaźnik obrazujący nastroje w chińskim sektorze przemysłowym utrzymał się powyżej 50 pkt. Jest to granica oddzielająca rozwój od recesji., Ponadto przedstawiciele krajowej Rady Polityki Pieniężnej spekulują, że polska gospodarka może uniknąć recesji.
Grzegorz Wach
Źródło: Finamo