Wczoraj wieczorem, zgodnie z prognozami, FED pozostawił stopy procentowe na poprzednim poziomie potwierdzając przy tym po raz kolejny, że stopy pozostaną na niskim poziomie jeszcze przez długi okres czasu.
Z kolei w prezydenckim przemówieniu znalazły się zapowiedzi dalszej walki o poprawę sytuacji obywateli Stanów Zjednoczonych, a także słowa mające uspokoić rynki finansowe, ponieważ ostatnio pojawiło się sporo niepewności po zapowiedziach wprowadzenia znacznych restrykcji działalności dużych banków inwestycyjnych. Brakowało jednak konkretnych planów, propozycji rozwiązań. Inwestorzy żywo reagowali na wczorajsze wydarzenia, dlatego kurs EUR/USD najpierw zanotował spadek do okolic 1,3940, a następnie wzrost powyżej poziomu 1,40. Dziś rano znajdujemy się na poziomie 1,4023 i jeśli utrzymają się obecne nastroje, to pojawi się szansa na większe odbicie w górę.
Konferencja premiera
Ostateczne utrzymanie się głównej pary walutowej w pobliżu wczorajszych poziomów pomogło naszej walucie, ponieważ aktualnie inwestorzy skupiają swoją uwagę na dzisiejszej publikacji dynamiki polskiego PKB za 2009 rok. Neutralne, a nawet lekko pozytywne nastroje zagraniczne, połączone z oczekiwaniami na dobre dane z Polski sprzyjają dziś rano umocnieniu złotego, dzięki czemu kurs EUR/PLN wynosi obecnie 4,0660, a kurs USD/PLN 2,8975. Z pewnością wiele dziś będzie zależało od aktualnego odczytu PKB, ale warto zauważyć, że dziś ma się odbyć również konferencja, na której premier będzie przedstawiał pakiet reform. Dlatego dziś na parach złotowych może się sporo dziać.
Dynamika PKB z Polski
Dzisiejszy dzień przyniesie wiadomości bardzo istotne przede wszystkim dla polskiej waluty. O godzinie 10:00 poznamy szacunki dotyczące dynamiki PKB za 2009 rok. Oczekiwania wskazują na odczyt na poziomie 1,6% r/r, ale jest spora część inwestorów, która wierzy, że ten odczyt okaże się lepszy. Następnie o 14:30 poznamy dane ze Stanów Zjednoczonych. Z jednej strony napłyną informacje o liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (spodziewany jest ich spadek z 482 tys. do 450 tys.), a z drugiej o dynamice zamówień na dobra trwałego użytku (tym razem ma wynieść 2% m/m, poprzednio -0,7%). Ponadto dziś odbędzie się głosowanie nad przedłużeniem kadencji Bena Bernanke na stanowisku prezesa FED na kolejne cztery lata. Ostatnio pojawiało się coraz więcej głosów sugerujących, że wynik głosowania nie jest taki pewny jakby się mogło wydawać. Dlatego rynki finansowe z pewnością będą się temu głosowaniu przyglądać.
Dariusz Pilich
Źródło: FMC Management