Obowiązek stosowania w takich przypadkach Prawa zamówień publicznych ma na celu wyłonienie najlepszego towarzystwa ubezpieczeniowego. Zgodnie z prawem, przetarg publiczny zorganizować winien ten pracodawca, który chce objąć swoich pracowników grupowym ubezpieczeniem na życie, ubezpieczeniem od następstw nieszczęśliwych wypadków lub dobrowolnym ubezpieczeniem zdrowotnym, jeśli suma składek przekracza kwotę 14 tys. euro brutto, czyli około 54000 zł netto. Konieczność ta dotyczy m.in. szkół, szpitali i samorządów.
„Należy pamiętać, że podstawą ustalenia wartości zamówienia jest całkowite szacunkowe wynagrodzenie wykonawcy, bez podatku od towarów i usług, ustalone przez zamawiającego z należytą starannością. Ustalenie wartości zamówienia dokonuje się zaś nie wcześniej niż trzy miesiące przed dniem wszczęcia postępowania o udzielenia zamówienia.”, czytamy w artykule Łukasza Sobiecha.
Zamówienie może być przeprowadzone w każdej przewidzianej prawem formie, przygotować i przeprowadzić może je sam pracodawca lub wskazana przez niego osoba trzecia.
Przepisy w tym zakresie budzą jednak pewne wątpliwości. Skoro ogranizowany jest przetarg, można spodziewać się, że zwycięska będzie ta oferta, która jest najtańsza. Tymczasem cena nie jest tym kryterium, które powinno być wiodącym przy doborze odpowiedniego produktu ochronnego.
Więcej w dzisiejszej Gazecie Prawnej, w artykule Łukasza Sobiecha „Gmina musi wybrać ubepzieczyciela w ramach przetargu”, s. D6.
Więcej informacji na temat ubezpieczeń w Dziale Ubezpieczenia Portalu Bankier.pl