Latem dochodzi do największej liczby wypadków. Obok kolizji na drogach i utonięć, wzrasta ilość urazów fizycznych powodowanych często… zwyczajnym brakiem wyobraźni. Jedną z przyczyn uszkodzeń ciała może być niefrasobliwe zachowanie podczas burzy.
Pogoda bywa zmienna nie tylko w górach. Dlatego tak ważna jest nasza umiejętność przewidywania. Stanowi ona wręcz podstawową zasadę bezpieczeństwa.
Jak zachować się w trakcie burzy
Nadciągające ciemne chmury, duszne powietrze, widoczne w oddali błyskawice oraz odgłosy grzmotów to znane wszystkim oznaki nadchodzącej burzy. Jak powinniśmy się wówczas zachować? Wszystko zależy od sytuacji i miejsca, w którym się znajdujemy.
Jeżeli burza zaskoczy nas na otwartej przestrzeni, powinniśmy zachować spokój. Nie należy ukrywać się pod drzewami, metalowymi konstrukcjami czy przydrożnymi słupami. Powinniśmy także zrezygnować z ucieczki przed burzą. Lepiej przeczekać ją pod zadaszeniem, uważając równocześnie, aby przypadkiem nie oprzeć się np. o elementy instalacji, jaką jest piorunochron.
Burza w górach i nad wodą
Burza, która zastanie nas w górach lub nad jeziorami, wymaga nieco innych zachowań. Górskie burze rozpoczynają się najczęściej w okolicach południa lub popołudniu. Warto pamiętać, aby nie przebywać wówczas na graniach. Należy także jak najszybciej schodzić na dół, unikając chowania się pod skalne wanty. Omijajmy strumyki, potoki i wejścia do jaskiń. I pozbądźmy się też wszelkich przedmiotów z metalu – urządzenia metalowe przyciągają wyładowania atmosferyczne.
Powinniśmy pamiętać, że doskonałymi przewodnikami elektryczności są także: woda
i drzewa. Dlatego należy unikać terenów zalesionych i nie chować się pod drzewami. Warto też omijać… lipy. Gdy burza zastanie nas podczas pływania w wodzie, powinniśmy jak najszybciej wydostać się na jej brzeg. I pamiętać, by nie przebywać na otwartym terenie, ponieważ pioruny uderzają zwykle w obiekty najwyższe. Optymalne są tutaj niewielkie zarośla lub krzaki, które osłonią nas od wiatru i złagodzą siłę opadów.
Burza w trakcie podróży
Także w trakcie podróży warto przeczekać burzę, parkując auto w bezpiecznym miejscu. Unikajmy przy tym sąsiedztwa drzew, billboardów oraz konstrukcji metalowych
i rusztowań. Wyłączmy także telefony komórkowe. Wytwarzając pole elektromagnetyczne, mogą się one przyczynić do porażenia piorunem osoby przebywającej w ich pobliżu.
Co zrobić w razie wypadku?
Na szczęście burza nie zawsze okazuje się dramatyczna w skutkach. Często osoba porażona piorunem dosyć szybko odzyskuje przytomność, a „burzowe” objawy ustępują po kilku godzinach od zdarzenia. W takiej sytuacji najlepiej zadbać jednak o kontakt z lekarzem i hospitalizację, a w razie zdiagnozowania poważniejszych objawów – podjąć się ich leczenia.
Warto również ubezpieczyć się od następstw nieszczęśliwych wypadków. W ten sposób zminimalizujemy koszty związane z ewentualnym leczeniem i jego skutkami:
– Firmy ubezpieczeniowe oferują różnego typu ubezpieczenia (nie tylko) wakacyjne: NWW, OC lub AC – mówi Katarzyna Kasztelan-Przybylska, dyrektor biura organizacji i wsparcia sprzedaży Grupy Concordia. – Mogą one obejmować bardzo wąski, specjalistyczny zakres usług lub występować w pakietach. Np. Concordia Plus zawiera w swojej ofercie równocześnie ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków i OC, szereg świadczeń ubezpieczeniowych domu i auta, a nawet kompleksową ochronę prawną związaną m. in. z ruchem drogowym (również poza granicami naszego kraju), prawem pracy, obroną w postępowaniu karnym etc.
Przewidując ewentualne zagrożenia, mogące się pojawić w trakcie urlopu, minimalizujemy wystąpienie ich negatywnych konsekwencji. Rozsądne zachowanie podczas zawirowań atmosferycznych, a także ubezpieczenie własnej rodziny i majątku zapewnią nam nie tylko bezpieczeństwo fizyczne, ale i spokój psychiczny. Dzięki takiej świadomości, żadna burza nie będzie nam straszna.