O polskim rynku bancassurance można mówić od zaledwie kilku lat, ponieważ dystrybucja ubezpieczeń przez banki na zauważalną skalę rozpoczęła się wraz z boomem na rynku kredytu hipotecznego mniej więcej w połowie pierwszej dekady XXI wieku. Zainicjowana wtedy szersza współpraca banków i ubezpieczycieli może nie tylko działać na rzecz polskich konsumentów kreując instrumenty niezbędnego zabezpieczenia kredytowego, ale także przynosić dodatkowe przychody instytucjom finansowym.
Od tamtego czasu wszystkie regulacje ostrożnościowe dotyczące działalności kredytowej banków stają się coraz bardziej restrykcyjne i stawiają coraz większe wymagania przed potencjalnymi kredytobiorcami. Takie generalne podejście jest oczywiście uzasadnione wnioskami z kryzysu na rynku amerykańskim, ale nie współgra ze specyfiką polskiego klienta, którego dochody i poziom oszczędności sytuują się najczęściej raczej zdecydowanie poniżej średniej europejskiej.
Gdzie kredyt hipoteczny, tam i polisa
Tak wiec w naszych polskich warunkach mamy do czynienia z sytuacją, gdzie prawie każdy kredyt hipoteczny będzie musi być obudowany polisami ubezpieczeniowymi zabezpieczającymi różne rodzaje ryzyka banków, np. ubezpieczenie pomostowe na okres przed wpisaniem hipoteki na rzecz banku do księgi wieczystej, ubezpieczenie brakującego minimalnego wkładu własnego, ubezpieczenie od ryzyka utraty wartości przez nieruchomość stanowiącą zabezpieczenie kredytu lub też ewentualnych wad prawnych nieruchomości. Popularnym zabezpieczeniem spłaty kredytu jest także polisa ubezpieczeniowa na życie kredytobiorcy.
Sektor bankowy i ubezpieczeniowy udowodniły, że potrafią wspólnie wyciągnąć wnioski ze zmieniającej się sytuacji rynkowej i od tej chwili rozszerzają systematycznie ofertę bancassurance, która z kolei spotyka się z bardzo dużym zainteresowaniem klientów. Można śmiało wyjść z założenia, że w centrali każdego banku istnieje już komórka organizacyjna zajmująca się koordynacją obszaru bancassurance oraz relacji z różnymi firmami ubezpieczeniowymi; na krajowym rynku pojawiają się także modele współpracy polegające na powiązaniach kapitałowych.
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Związek Banków Polskich największą popularnością w zeszłym roku cieszyły się ubezpieczenia dołączane do kredytów hipotecznych i konsumenckich. Na trzecim miejscu tego swoistego rankingu produktów najbardziej kompatybilnych z polisami uplasowały się karty płatnicze i kredytowe. Zdecydowanie gorzej wypadły w tym zestawieniu produkty oszczędnościowe jak ROR-y lub lokaty.
Zabezpieczenie spłaty kredytu hitem bancassurance
Bankowcy z dużym optymizmem patrzą także na możliwości rozwoju tego rynku oraz jego wartość dodaną dla konsumenta. Dziewięciu na dziesięciu dyrektorów oddziałów banków uważało, że bancassurance jest perspektywicznym kierunkiem w działalności banków, a niespełna 80% z nich wskazywało na wymierne korzyści oraz wartość dodaną, którą może uzyskać klient nabywający ubezpieczenie w placówce bankowej. Przewidują oni także, iż największym hitem wśród klientów w tym obszarze będą produkty ubezpieczeniowe służące zabezpieczeniu spłaty kredytu. Rzadziej wymieniane są polisy wzbogacające funkcjonalności kart kredytowych, a już z dwukrotnie mniejszą częstotliwością wymieniane są produkty ochronne dla klienta i jego rodziny lub chroniące jego majątek.
Kolejnym powodem do optymizmu są akurat w tym wypadku plany legislacyjne rządu, w tym kontekście należy wskazać w pierwszym rzędzie na tzw. odwróconą hipotekę. Ministerstwo Finansów na początku bieżącego roku opublikowało projekt założeń do odpowiedniej ustawy. Z punktu widzenia rządu „odwrócona hipoteka” stanowi raczej element polityki społecznej mający na celu podniesienie dochodów emerytów, a nie instrument kredytowy czy usługę finansową. Tym niemniej stworzenie oferty takiego rodzaju kredytu będzie bezpośrednio uzależnione od dostępności zupełnie nowych rodzajów produktów ubezpieczeniowych zmniejszających pewne specyficzne rodzaje ryzyka z nimi związane. W chwili obecnej trwa w mediach debata publiczna co do rzeczywistego zainteresowania polskich seniorów „odwróconą hipoteką” i potencjalnej popularności tego instrumentu, ale takie rozważania zapewne najlepiej zweryfikować praktycznie, poprzez wdrożenie odpowiedniej ustawy.
Źródło: Związek Banków Polskich