Wydawać by się mogło, iż kierunek dzisiejszych notowań wyznaczy decyzja agencji ratingowej Standard & Poor’s o obniżeniu oceny wiarygodności kredytowej Włoch z A+ do A, z utrzymaniem perspektywy negatywnej.
Jednak przed południem giełdy europejskie zwyżkowały. Być może rynki zdyskontowały już możliwość obcięcia ratingu Włoch, jako że wcześniej podjęcie podobnej decyzji zapowiadała agencja Moody’s. Posunięcie Standard & Poor’s jest zaskoczeniem dzisiaj, ale nie może dziwić, biorąc pod uwagę wysoki poziom długu włoskiego w stosunku do PKB. Po południu większość głównych indeksów w Europie była na lekkim plusie, oprócz francuskiego CAC 40. Paryski parkiet tracił przez silne spadki kursów francuskich banków, w reakcji na nieoficjalne informacje o zaprzestaniu przez dwa chińskie banki państwowe walutowych operacji swapowych z niektórymi bankami z Europy, w obawie przed nasilającym się kryzysem zadłużenia. Możliwe jest też, iż dzisiejszą poprawę notowań napędza informacja, jakoby Grecja była bliska otrzymania kolejnej transzy pakietu pomocowego. Dzisiaj rząd grecki, pomimo pojawiających się wcześniejszych wątpliwości, spłacił odsetki od wartych 769 milionów euro obligacji.
Inwestorzy nadal obawiają się o pogorszenie sytuacji w strefie euro, ale dzisiaj podaż została zahamowana w oczekiwaniu na rezultat dwudniowego posiedzenia FOMC. Eurodolar, po zanotowaniu lokalnego minimum na poziomie 1,3590 od razu po ogłoszeniu obniżki ratingu Włoch, zaczął odrabiać straty i sforsował opór 1,3700. Teraz inwestorzy będą wyczekiwać na jutrzejszą decyzję Fed, dotyczącą dalszego kształtu amerykańskiej polityki monetarnej. Najbardziej prawdopodobnym i spodziewanym przez rynek scenariuszem jest „operation twist”, czyli wydłużenie duracji portfela w celu obniżenia długoterminowych stóp procentowych. Już teraz oczekiwania rynku odzwierciedla przesunięta w dół krzywa dochodowości amerykańskich papierów dłużnych.
Wyższa inflacja bez wpływu na złotego
O godz. 14:00 poznaliśmy odczyt inflacji bazowej w Polsce za sierpień. Wskaźnik wyniósł 2,7 proc. w ujęciu rocznym, podczas gdy konsensus rynkowy zakładał poziom 2,4 proc., czyli taki jak w odczycie lipcowym. Publikowane dane makroekonomiczne nie mają obecnie wpływu na notowania złotego i nie powinny zmienić oczekiwań dotyczących przyszłych decyzji RPP. Nadal oczekuje się utrzymania głównych stóp procentowych na niezmienionym poziomie do końca roku. Polska waluta osłabiła się lekko w stosunku do euro, za które pod koniec dnia płacono 4,3780. Kurs USD/PLN nie wykazywał dużej zmienności i poruszał się w paśmie wahań 3,18-3,22.
Źródło: Dom Maklerski TMS Brokers S.A.